ELEGANCKIE KAWIARNIE WE FLORENCJI

Kawa kawiarnia Florencja

Włosi nie mają raczej zwyczaju wychodzenia do kawiarni. Przy barze “połykają” szybko espresso, a ze znajomymi umawiają się zazwyczaj na drinka czy na kolację. Pewna starsza pani opowiadała mi, iż rodzinne wyjścia na kawę i ciastko do eleganckich kawiarni były niedzielną tradycją kilkadziesiąt lat temu. Cała rodzina ubierała się wtedy w najlepsze ciuchy, zamawiano taksówkę lub wprawiano w ruch posiadany automobil i pokazywano się w kawiarni na głównym placu miasta.

Dzisiaj we Florencji to obcokrajowcy pytają i szukają kawiarni, pielęgnując zwyczaj popołudniowego deseru i gorącego napoju. Nawet przy temperaturze 40 stopni, co dla Włochów jest powodem do odwiecznego zdumienia.

Przed Wami pierwszy artykuł o polecanych kawiarniach we Florencji. Wszystkie mają niesamowite wnętrza, elegancką atmosferę, dobre napoje i koktajle, a w niektórych podawane są również posiłki.

Kawiarnia La Ménagère we Florencji

LA MENAGERE – DLA AMATORÓW DESIGN

Kawiarnia la Ménagère, dwa kroki od kościoła San Lorenzo we Florencji, jest prawdziwą ucztą dla oczu i jej wnętrze pojawiło się niejednokrotnie w magazynach o wyposażeniu wnętrz. Pamiętam, kiedy jakieś 8 lat temu otwarto La Ménagère i organizowano wtedy również wieczory z muzyką jazz na żywo w piwnicy lokalu. Coś niecodziennego na trochę zaspaną, jeśli chodzi o nowe trendy kulturalne, Florencję.

Lokal został niedawno odnowiony i reklamuje się jako: “prestiżowa restauracja, bistrot, kwiaciarnia, księgarnia, sklep z przedmiotami design, klub dla dżentelmenów w piwnicy”.

Podobno w tym miejscu w 1896 roku otwarto pierwszy sklep we Florencji i dlatego w kawiarni do dziś sprzedawane są przedmioty codziennego użytku: filiżanki, talerze, świece.

Czego spróbować w La Ménagère? Może klasycznego drinka Martini lub kieliszka czerwonego toskańskiego wina?
Rano powitają Was śniadaniowe słodkości i zapach dobrej kawy.

Adres: Via de Ginori 8r
Info: https://www.lamenagere.it

Kawiarnia Paszkowski Florencja

KAWIARNIA PASZKOWSKI – POLSKI AKCENT WE FLORENCJI

Kawiarnia Paszkowski znajduje się w miejscu niegdysiejszego getta żydowskiego w lokalach jednej z pierwszych kawiarni założonej we Florencji. W 1903 roku została ona wykupiona przez Polaka Karola Paszkowskiego, producenta piwa i nazwana od jego nazwiska. Szybko stała się miejscem spotkań ówczesnych literatów, którzy w oparach dymu z cygar omawiali politykę i najnowsze tendencje artystyczne.

Sale zachowały wygląd sprzed stu lat, a tradycyjną specjalnością miejsca są często organizowane wieczory muzyczne. Dziś lokal nie należy do Polaków, została po nich tylko nazwa… Ironicznie, ponieważ Włosi nie umieją jej wymawiać.

Kawiarnia jest otwarta od ósmej rano do późnych godzin wieczornych i oprócz napojów i deserów serwuje się tutaj posiłki i aperitivo.

Jakiego drinka spróbować w Paszkowskim? Na przykład Negroni, stworzonego w Florencji 100 lat temu. To mocny słodko gorzki drink z ginem, campari i czerwonym wermutem, podawany z pomarańczą.

Adres: Kawiarnia Paszkowski, Piazza della Repubblica
Info: https://www.caffepaszkowski.com

Cortese Cafe 900, cukiernia wegan

CORTESE CAFE 900 –  EKSPERYMENTALNIE

Kawiarnia na placu Santa Maria Novella, pod lożą niegdysiejszego szpitala, a dzisiaj muzeum Novecento, to niezłe wyzwanie znanego cukiernika Vito Cortese. Po studiach i eksperymentach kulinarnych, Vito zajął się kreacją deserów wegańskich i surowych czyli “raw”. Jest to gałąź cukiernictwa jeszcze mało znana i praktykowana. Zajrzyjcie na jego instagram, ślinka cieknie…

Kawiarnia Cortese Café 900 we Florencji została otworzona rok temu i cieszy się coraz większym powodzeniem wśród turystów. Miejsce oferuje bardzo dobrą kawę, niesamowite desery i lody w sezonie letnim. (Przepisu na perfekcyjne surowe lody szef Vito szukał przez wiele lat). 

To jedno z moich ulubionych miejsc we Florencji, również ze względu na spokój i widok na plac Santa Maria Novella, newralgiczne miejsce w mieście.

Czego spróbować? Polecam cappuccino lub latte macchiato z mlekiem migdałowym, wyciskanym na surowo lub desery.

Adres: Piazza Santa Maria Novella, 12r
Info: https://www.vitocortese.com

Kawiarnia Verone we Florencji

LOGGIA DEL VERONE – UKRYTE MIEJSCE Z TARASEM WIDOKOWYM

Jeśli nie wiesz o tym miejscu, to nie trafisz tam przypadkiem. A warto, bo widok na kopułę, czerwone dachy miasta i urzekający spokój tego ukrytego tarasu to gratka dla każdego. Kawiarnia znajduje się w budynku muzeum degli Innocenti na piazza della Santissima Annunziata. Trzeba wejść do muzeum, lecz zamiast skierować się do kasy, należy wjechać windą na drugie piętro. Tam rozpościera się taras nad krużgankiem niegdysiejszego pierwszego sierocińca we Florencji.

Poza sezonem, godziny otwarcia kawiarni mogą być dość zredukowane, więc warto je sprawdzić przed wizytą.

Czego spróbować w Loggia del Verone?
Polecam Apérol Spritz w wersji aperitivo z orzeszkami, chipsami i oliwkami, by jak najdłużej nacieszyć się widokiem.

Adres: Piazza della Santissima Annunziata, 13
Info: https://www.museodeglinnocenti.it/caffe-del-verone

Kawiarnia Gucci Garden we Florencji

GUCCI GIARDINO 25 – KAWIARNIA FIRMOWA

Amatorzy mody powinni zajrzeć do świeżo otwartego baru Gucci Garden 25. Znajduje się on na piazza della Signoria, przy budynku, gdzie mieści się administracja, sklep, muzeum i restauracja firmy. Guccio Gucci zaczynał swoją karierę we Florencji i otwarł pierwszy sklep w 1921 roku. Muzeum Gucci cieszy się dużym zainteresowaniem wśród młodzieży po wyjściu książki i filmu House of Gucci.

Kawiarnia charakteryzuje się eleganckim, czystym designem, podkreślone są materiały i wykończenia. Zarządzana jest przez młodą, kreatywną Martinę, która proponuje oryginalne drinki.
Na pewno warto spróbować jednego z nich lub herbaty i ciasteczek.

Adres: Piazza della Signoria, 10
Info: https://guccigarden.gucci.com/#/it/gucci-giardino-25

Część druga listy eleganckich kawarni we Florencji tutaj.


Szukasz przewodnika we Florencji? Napisz do mnie.

KUCHNIA TOSKAŃSKA – TRADYCJE KULINARNE

KUCHNIA TOSKAŃSKA
Aktualnie w wielu miejscach świata, odizolowani od innych, oddajemy się z pasją gotowaniu. Mamy więcej czasu i również większą ochotę na smakołyki i na nowości. Ja też codziennie przygotowuję nowe potrawy czy zestawienia, których nigdy wcześniej nie próbowałam. Robię naleśniki, krokiety, placki, pizzę, nowe sosy do makaronu, zapiekane warzywa i risotta, lasagne…. a syn wypieka czasem ciasta i biszkopty, bo brakuje mu słodkości.

Dlatego z przyjemnością napisałam artykuł o kuchni toskańskiej z linkami do przepisów, które możecie wypróbować w Waszych domach. Wystarczy kliknąć na podkreślone potrawy w tekście i otworzy się Wam strona z przepisami polskich blogerek, pasjonujących się kuchnią.

Chleb toskanski

Podobno to właśnie w Toskanii narodziła się dzisiejsza kuchnia francuska. Kiedy w 16 tym wieku Katarzyna Medycejska wyjechała do Francji, wydana za mąż za Henryka II Walezjusza, zabrała ze sobą nadwornych kucharzy i cukierników. Jej ulubione potrawy i składniki takie jak zupa cebulowa, karczochy, sos besciamella, omlety czy kaczka w pomarańczach weszły na stałe do repertuaru kuchni francuskiej. Francuzi zaprzeczają, w odwiecznym sporze i rywalizacji o wyższości jednej kultury nad drugą, ale wiemy, iż jest w tym dużo prawdy. Wiele tradycyjnych przepisów kuchni toskańskiej pojawiło się w tamtych czasach na dworze francuskim.

Jednak kuchnia toskańska i francuska bardzo się od siebie dzisiaj różnią. W Toskanii używa się prostych i sezonowych składników, tworząc potrawy, które dostarczają satysfakcji podniebieniu a jednocześnie są łatwe do zrobienia i tanie. Kuchnia francuska zmieniona w czasach przesadnie wyrafinowanego dworu w Versailles stała się dość skomplikowana, pracochłonna i droga. Wyjątkiem są oczywiście niektóre potrawy regionalne.


Panzanella Toskania

By zrozumieć kuchnię toskańską wystarczy wziąć kromkę tradycyjnie niesolonego chleba nazywanego “ciabattą”, polać ją olejem z oliwek i już mamy gotową przystawkę lub podwieczorek. To nie makaron, ale chleb był podstawowym produktem w Toskanii, a jego resztki nigdy nie były wyrzucane, tylko przygotowywano z nich wiele potraw. Na przykład odświeżającą „panzanella” z ogórkiem, cebulą, pomidorem i octem; „ribollita” czyli zupę z warzyw i fasoli; czy też ”pappa al pomodoro” ze świeżymi, dojrzałymi pomidorami. Chleb do dzisiaj towarzyszy każdemu posiłkowi i pojawia się na stole razem z wodą, pieprzem, solą, octem i oliwą.

PRZYSTAWKI I PIERWSZE DANIA NA CHLEBIE
Fettunta – to nic innego tylko grzanka z czosnkiem i z oliwą. Pojawia się na stołach na jesień, zaraz po tłoczeniu świeżego oleju z oliwek. Jeśli nigdy nie próbowaliście takiej świeżej oliwy, to jej cierpki smak może Was trochę zaskoczyć. Osobiście uwielbiam ten smak i na jesień wszystko nią skrapiam.

Bruschetta z pomidorem i bazylia

Bruschetta con pomodoro – czyli grzanki z pomidorem, czosnkiem i bazylią. Wszystkie składniki powinny być świeże, a pokrojone w kostki pomidory z czosnkiem, bazylią i oliwą muszą trochę postać, by nabrały smaku. Uwaga, “bruschetta” wymawia się brusketta!

Crostini con cavolo nero e fagioli – czyli grzanki z jarmużem i z białą fasolą “cannellini” lub “zolfini”, skropione oliwą. Oliwy, jak już zauważyliście, dodaje się do wszystkiego i najlepiej na surowo, bo zachowuje w ten sposób swoje wartości odżywcze. Jarmuż jest bardzo popularnym warzywem w Toskanii, robi się z niego zupy, risotto, grzanki, pesto czyli sos do makaronu itd. Posiada wiele wspaniałych właściwości i cudowny smak, więc koniecznie polecam Wam dodanie go do Waszej diety.

Crostini con fegatini – grzanki z pasztecikiem drobiowym o bardzo delikatnym smaku, tradycyjnie przygotowywanym w Toskanii. Często dodaje się do grzanek przed położeniem pasztetu “vin santo” czyli tutejsze słodkie wino deserowe lub brandy.

Ribollita zupa

Ribollita – przepyszna zupa z warzyw i białej fasoli, która jak mówi nazwa “ribollire” = gotować ponownie, powinna być kilkakrotnie odgrzewana. Jest to przepis prawdopodobnie wymyślony, by zużyć resztki chleba, fasoli i warzyw i mieć w ten sposób posiłek na kilka dni. Ilość warzyw potrzebnych do przygotowania tej zupy jest zadziwiająca i każda kucharka ma swój sprawdzony sposób na jej przygotowanie. Jako Polka zachwycam Włochów umiejętnością przygotowania pysznej robollity.

Panzanella – sałatka na upały z ogórkiem, pomidorem i surową cebulą, porządnie skropiona octem. Jej smak jest dość mocny, więc możecie przygotować wersję ze szczypiorkiem zamiast cebuli i z mniejszą ilością octu.

Pappa al pomodoro – gęsta zupa z dojrzałych na słońcu pomidorów. Sekretem są właśnie pyszne pomidory, więc trudno wyobrazić sobie tą potrawę z pomidorów szklarniowych.

Cacciucco Livorno

Cacciucco – tradycyjna zupa rybna z nadmorskiego Livorno, do przygotowania której używa się wielu rodzajów ryb, dzisiaj aż 13 rodzajów, podczas gdy kiedyś używano ich pięć. Na przykład: kałamarnice, mątwy, mureny, małże, ośmiorniczki i podobne. Nie może brakować brzydkiej lecz smacznej ryby skorpeny. Zupa ma lekko pikantny smak i każdy szanujący się mieszkaniec Livorno posiada własny przepis. Nie jest łatwa do przyszykowania, biorąc pod uwagę, iż każdy typ ryby ma inny czas gotowania a wszystko trzeba przed gotowaniem porządnie wyczyścić.

INNE PIERWSZE DANIA
W Toskanii często spotkacie się z makaronem „pappardelle” czyli długim i szerokim jak wstążka makaronem jajecznym i z „pici”, szczególnie popularnym w w Sienie, grubym i długim makaronem. Podaje się zazwyczaj z sosami mięsnymi: z dzika – al cinghiale, z sarny – al capriolo, z kaczki – all’anatra, z królikiem – al coniglio czy z zającem – alla lepre. Albo z borowikami czyli porcini.

Gnudi – czyli kuleczki ulepione ze szpinaku, ricotty, jajka i gotowane potem jak kluski w wodzie. Nazywane sa gnudi lub nudi czyli nagie, ponieważ zazwyczaj ricotta i szpinak są używane jako farsz do pierogów “ravioli”. W tym wypadku podaje je się „nago”, bez makaronu.

Pecorino z Pienzy, sery

SERY
Serów jest we Włoszech tysiące rodzajów, krowie, owcze, kozie, świeże i dojrzale czyli “stagionati”. Kilka najbardziej znanych to: Pecorino di Pienza, Marzolino, Caciotta, Ricotta, Stracchino, Caprino. Sery owcze (pecorino) te twardsze dojrzewają kilkanaście miesięcy i często mają aromatyczną skórkę z orzechami, z sianem, z ziołami. Również miejsce dojrzewania ma duże znaczenie, na przykład w grocie czyli “in grotta” czy “in fossa di tufo” czyli w specjalnym zagłębieniu wykonanym w skale z tufo. Nie zdziwcie się, że za takie sery zapłacicie drogo, ale naprawdę warto.

WĘDLINY
Bardzo popularne w Toskanii są również wędliny, podawane jako przystawki lub na kanapkach, panini. Takie kanapki cieszą się dużym powodzeniem na florentyńskich ulicach i możecie znaleźć wiele miejsc, gdzie je przygotowują.

Wedliny Toskania

Prosciutto toscano – toskańska szynka jest bardzo słona i posiada dzisiaj certyfikat DOP- denominacja pochodzenia kontrolowana. Jej przygotowanie musi odbywać się według dokładnych reguł i szynka powinna dojrzewać co najmniej 12 miesięcy.

Finocchiona – od finocchio czyli koperku, który dodawany jest do wędliny razem z czerwonym winem.

Soppressata – to wędlina produkowana z wieprzowych resztek czyli języka, policzków, ogona i chrząstki. Brzmi niezachęcająco, ale jej smak lubią nawet dzieci.

Lardo di Colonnata

Lardo di Colonnata – czyli wytrawny bekon-smalec z Collonaty, który zasługuje na specjalną wzmiankę. Dojrzewa on od sześciu do dwunastu miesięcy w specjalnych naczyniach z marmuru z okolic Carrary. Przed dojrzewaniem dodaje się do niego sól i przyprawy aromatyczne. Posiada bardzo delikatny smak, zjada się go na świeżym chlebie lub jako przystawkę.

MIĘSO
Bistecca alla fiorentina – befsztyk po florentyńsku to dość niedawny przysmak kuchni toskańskiej. Mięso wołowe było produktem luksusowym jeszcze kilkadziesiąt lat temu, a krowy i byki były potrzebne do produkcji mleka i do pracy w polu. Prawdziwa “fiorentina” to mięso ze specjalnej rasy krowy „chianiny”, jest ona podawana z kością i waży od 600 gr do 1400 gr, a jej cena w restauracjach to około 40 euro za kilo. Od wagi musicie odliczyć kość, za którą zapłacicie. Fiorentina powinna być przygotowana krwiście czyli „al sangue”, bo tylko w ten sposób zachowuje swój smak. Nie proście więc o befsztyk florentyński jeśli nie lubicie takiego przygotowania. Fiorentina podawana bez kości i tylko dla jednej osoby to „tagliata” i często dodawana jest do niej rukola, parmezan lub borowiki.

Rosticciana Toskania

Rosticciana – żeberka świńskie przygotowane z solą, pieprzem i rozmarynem. Przygotowuje się je na grilu wszystkie razem a potem odcina na osobne porcje. Należy je zjadać posługując się rękami tak jak udka kurczaka.

Lampredotto i trippa – to dzisiaj typowy “street food”, ponieważ sprzedaje się je często w kioskach na ulicy i serwuje w kanapkach. Lampredotto to żołądki wołowe podczas gdy trippa to flaczki. W Toskanii gotuje się je z pomidorem, cebulą, selerem i posiadają delikatny smak. W kanapkach są serwowane z sosem pomidorowym lub zielonym na bazie pietruszki.

SŁODYCZE
W Toskanii nie mamy specjalnych deserów ani tortów. Wiele słodyczy tradycyjnie przygotowywano tylko w okresie karnawałowym czyli w styczniu i lutym. Jak na przykład cenci czyli podobne do polskich chrustów i faworków czy schiacciata alla fiorentina, ciasto biszkoptowe, przekładane kremem lub czekoladą.

Castagnaccio

Typowym wypiekiem jesiennym jest na przykład Castagnaccio, wykonywany z mąki kasztanowej, mleka i doprawiony rozmarynem, rodzynkami, oliwą i orzeszkami piniowymi. To taki deser dobry do przygotowania na szybko, bardzo pożywny i nie zawierający glutenu. Nie wszyscy lubią jego smak i konsystencję, ja na przykład nie przepadam.

Schiacciata con uva – ciasto z winogronem już bardziej lubię i szczegolnie w wersji z winogronem bez pestek. Ciasto to pojawia się we wrześniu, kiedy zaczyna się zbieranie winogron na toskańskich polach. Jest bardzo łatwe do przygotowania i rozpływa się w ustach.

Biscotti i vin santo

Cantucci – biszkopty, które wywodzą się z regionu Prato, zawierają migdały i są podawane razem z vin santo, w którym należy je moczyć przed zjedzeniem, by nie połamać sobie zębów.

Panforte – typowy deser z Sieny przygotowywany w okresie bożonarodzeniowym, podobno od tysiąca lat. Był to deser przygotowywany dla bogaczy, ponieważ zawiera suszone owoce i bakalie, które bardzo drogo kosztowały. Dzisiaj też jego cena jest dość wysoka. Jest on bardzo sycący i dodatkowo posypuje się go cukrem pudrem.


To tyle o kuchni toskańskiej. Aż się zrobiłam głodna i zabiorę się za przygotowanie risotto z karczochami. A do potraw z Toskanii dobrze pasuje lampka czerwonego wina.
Smacznego!


Tutaj kilka miejsc, gdzie można dobrze i lokalnie zjeść we Florencji.