MOST ZŁOTNIKÓW WE FLORENCJI

Most Złotników lub Ponte Vecchio (czyli stary most) to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc we Florencji. Jest to również najstarszy most w mieście, jedyny, który przetrwał Drugą Wojnę światową i najstarszy kamienny most w Europie.
(artykuł zaktualizowany w grudniu 2024).

Co roku przechodzą przez niego miliony mieszkańców i turystów, oglądając błyszczące witryny sklepów jubilerskich i podziwiając widoki na obie strony rzeki Arno. Charakterystyczne, kolorowe domki po obu stronach mostu sprawiają, iż jest on jednym z najczęściej fotografowanych obiektów na świecie.
Mało kto zna jednak historię mostu, jego tajemnice i ciekawostki.

Most Złotników, Ponte Vecchio
Most Złotników lub Ponte Vecchio we Florencji

PIERWSZY MOST WE FLORENCJI
Już na początku naszej ery, w tym mniej więcej miejscu Rzymianie zbudowali pierwszy drewniany most. Rzeka była w tym miejscu płytsza i węższa, co pozwalało na łatwiejszą przeprawę na jej drugą stronę. Most w tym miejscu był jednak wielokrotnie niszczony zarówno przez najeźdźców jak i liczne powodzie i za każdym razem odbudowywany.

WIELKA POWÓDŹ W 1333 ROKU
Dzisiejszy most ma prawie 700 lat! W listopadzie w 1333 roku kolejna powódź zniszczyła Ponte Vecchio. Nowy projekt Neri di Fioravante i Taddeo Gaddi był rewolucyjny. Zamiast pięciu tradycyjnych, pełnych łuków, zaprojektowali oni trzy niskie, szerokie łuki, które pozwalały na bezproblemowy przepływ rzeki i niesionych przez nią szczątków w razie podniesienia się poziomu wody. 

Meridiana, Most Zlotnikow, Ponte Vecchio
Zegar słoneczny (meridiana) na moście

MERIDIANA I DZIWNA TABLICZKA NA PONTE VECCHIO
Powódź i odbudowa mostu są również upamiętnione dwoma ciekawymi elementami w jego centralnej części. Tabliczka z ręką i z krzyżem upamiętnia ostrzeżenie jakie wydało miasto rzece po powodzi. Arno zostało zagrożone ekskomuniką i jak widać to zadziałało, ponieważ nie odważyło się ponownie zniszczyć Mostu Złotników.

Nad tabliczką znajduje się meridiana czyli przyrząd do wyznaczania godzin. Ma ona ciekawą formę półksiężyca umieszczonego na klasycznej kolumnie. To jedyny oryginalny element średniowiecznego mostu.

Most Złotników, Ponte Vecchio

CHARAKTERYSTYCZNE DOMKI
W 1442 roku władze Florencji wydały specjalne zarządzenie, aby rzeźnicy i sprzedawcy ryb przenieśli swoje kramy z centrum miasta na dzisiejszy Most Złotników. Było to oczywiście spowodowane nieprzyjemnym zapachem i odpadkami wyrzucanymi na ulice. To właśnie ówcześni handlarze zbudowali charakterystyczne dzisiaj domki, pozornie niestabilne i wystające poza brzeg mostu. 

Korytarz Vasariego, Ponte Vecchio
Korytarz VasariegoMost Złotników

KORYTARZ VASARIEGO I MOST ZŁOTNIKÓW
W 1565 roku pod nadzorem Giorgia Vasariego w pięć miesięcy zbudowano korytarz, który prowadzi od Palazzo Vecchio do Palazzo Pitti. Tym korytarzem przemieszczali się ówcześni Medyceusze. Jednemu z nich, Ferdynandowi zaczął przeszkadzać przykry zapach odpadków zwierzęcych więc wyrzucił sprzedawców mięsa, a na most sprowadził jubilerów.

Ta tradycja przetrwała do dziś. Scenograficzne sklepiki kuszą złotem i szlachetnymi kamieniami, a na noc zamykane są okutymi drewnianymi zasuwami.

Chcesz przejść korytarzem Vasariego? Dowiedz się tutaj jak kupić bilety.

Ponte Vecchio, Oltrarno druga wojna swiatowa
Zdjęcie z archiwum, efekty 2 giej wojny światowej

DRUGA WOJNA ŚWIATOWA
Kiedy w sierpniu 1944 roku armia niemiecka wycofywała się z miasta, podczas jednej sierpniowej nocy wysadzono w powietrze wszystkie mosty we Florencji. Wszystkie oprócz Ponte Vecchio, który według historyków został oszczędzony dzięki wstawiennictwu Gerharda Wolfa. Był on niemieckim konsulem w mieście i za to, jak również za uratowanie życia wielu Żydom, nadano Wolfowi honorowe obywatelstwo Florencji i postawiono pamiątkową tablicę na moście. 

Choć istnieje wiele legend na temat ocalenia mostu od zniszczenia. Jedna z nich mówi o decyzji Hitlera, by nie zniszczyć tego zabytku. Ten psychopata i zabójca, a jednocześnie miłośnik sztuki i piękna odwiedził Florencję kilka lat wcześniej i był pod wrażeniem jej bogactwa artystycznego.

Zdjęcie na górze pokazuje natomiast jak zniszczone zostały budynki przy rzece i dzielnica Oltrarno.

Benvenuto Cellini, Most Zlotnikow
Taras – Most Złotników, widok na most Santa Trinita

POMNIK BENVENUTO CELLINI
Na czterystolecie urodzin Benvenuto Celliniego (1500-1571) postawiono na moście jego popiersie. Któż może lepiej patronować na moście złotników jeśli nie Cellini, znakomity złotnik i rzeźbiarz? Jednym z najbardziej znanych dzieł artysty jest Perseusz, o którym pisałam na blogu. Natomiast jego arcydzieło złotnicze, solniczka wykonana dla króla Francji, Franciszka I znajduje się dzisiaj w muzeum historii sztuki w Wiedniu.

Na kratach odgradzających popiersie, zakochani zostawiają swoje kłódki. Ale grozi za to słony mandat.

Odkryj te i inne ciekawostki podczas spaceru ze mną po Florencji.

TAJEMNICZA ŚMIERĆ FRANCISZKA I BIANCA CAPPELLO

Śmierć w tajemniczych okolicznościach Franciszka I z Medyceuszy i jego drugiej żony, pięknej wenecjanki Bianca Cappello przez kilka wieków uważano za otrucie. Oboje umarli prawie jednocześnie, jesienią, w 1587 roku w podmiejskiej willi medycejskiej w Poggio a Caiano. Oboje cierpieli przez dziesięć dni na te same objawy, które sugerowały spożycie arszeniku.

Villa Medycejska w Poggio a Caiano
Villa w Poggio a Caiano

Para wyjechała poza miasto do jednej z ulubionych willi, by odpocząć od zgiełku Florencji i aby Wielki Książę Franciszek I mógł oddać się swojej pasji, polowaniom konnym. Razem z nimi w willi przebywał młodszy brat dziedzica dynastii, kardynał Ferdinando

Wieczorem 8 go października, po dniu spędzonym na wolnym powietrzu, Franciszek I zaczął narzekać na złe samopoczucie. Gorączka i biegunka spowodowały, iż położył się do łóżka, z którego jednak już nie dane mu było wstać. Po 10 dniach agonii, przyjął ostatni sakrament i wyzionął ducha, w wieku zaledwie 46 lat.

Bianca Cappello portret Alessandro Allori
Prawdopodobny portet Bianca Cappello

Nie byłoby w tym nic dziwnego na ówczesne czasy, gdyby taki sam los nie przypadł w udziale jego żonie Biance. Umarła ona dzień po mężu i w podobnych cierpieniach: wysoka gorączka, wymioty, konwulsje, delirium, bladość, suchość warg i brak sił. 

Nadworni lekarze orzekli, iż powodem śmierci była malaria. W tamtych czasach bagniste, wilgotne tereny poza miastem były wylęgarnią komarów, roznoszących tę dzisiaj dla nas egzotyczną chorobę. Nawet matka Franciszka I i Ferdynanda, Eleonora di Toledo wraz z dwójką dzieci zmarła na tę chorobę dwadzieścia pięć lat wcześniej.

Wszyscy jednak wiedzieli, iż stosunki między braćmi były napięte, a małżeństwo Księcia z kochanką nigdy nie zostało zaakceptowane przez kardynała Ferdynanda. Nazywał on ją wenecką dziwką, pogardzał jej pochodzeniem i nie zaakceptował syna, narodzonego przed ślubem. Co więcej, według plotek, to on chciał sprawować władzę w Toskanii, zamiast zajmować się karierą eklezjastyczną.

Ferdinando I, Ferdynand I z Medyceuszy
Portret Ferdinando I

By ukrócić pogłoski o otruciu, Ferdinando zarządził sekcję zwłok, która potwierdziła malarię. Nie zmieniło to jednak ogólnego przekonania, które przetrwało przez wieki, iż para została zbrodniczo wyeliminowana. Trucizny, bratobójstwa, morderstwa nie były aż takie rzadkie na drodze do władzy. Jak pisał Machiavelli kilkadziesiąt lat wcześniej: „Cel uświęca środki”. Dziesięć lat wcześniej w podejrzanych okolicznościach zginęły na przykład siostra Franciszka i Ferdynanda: Isabella i ich szwagierka Leonora.

W 2006 roku, magazyn naukowy British Medical Journal opublikował sensacyjny artykuł, stwierdzający, iż Franciszek I został otruty arszenikiem. Ekipa naukowców z uniwersytetu we Florencji przeanalizowała resztki jego wątroby, zakopane pod kościołem niedaleko willi w Poggio a Caiano. Porównanie DNA z ciałem Medyceusza oficjalnie pochowanym  w kaplicy kościoła San Lorenzo we Florencji potwierdziło ich wiarygodność. W szczątkach księcia znaleziono znaczną ilość arszeniku.

W 2010 jednak ta wiadomość została obalona. Próbki kości Franciszka zbadano w laboratorium w Turynie i wykryto w nich obecność bakterii odpowiedzialnych za malarię, Plasmodium Falciparum.

Franciszek I z Medyceuszy, portret Alessandro Allori
Portret Franciszka I

Dlaczego więc znaleziono arszenik w szczątkach Franciszka? Podobno przy konserwacji narządów wewnętrznych, zazwyczaj chowanych osobno, używano właśnie arszeniku. Taką hipotezę potwierdzają badania innych zwłok członków rodziny Medyceuszy, zmarłych z przyczyn naturalnych lub na skutek chorób, w których wykryto również obecność tego związku chemicznego.

A co z Biancą? Jej zwłoki niestety nie zostały zidentyfikowane, ponieważ po jej śmierci Ferdinando nakazał ją pochować w anonimowym grobie, a nie wraz z mężem, jak nakazywała tradycja. Damnatio memoriae dla pięknej wenecjanki, którą Franciszek I tak ukochał, by zdecydować się na jej poślubienie.

Historia tej miłości i śmierci kochanków pozostaje jedną z najbardziej fascynujących historii w dziejach dynastii medycejskiej. I zasługuje ona na inny artykuł.

*Strona po angielsku, gdzie możecie dowiedzieć się więcej o projekcie Medici i o badaniach nad zwłokami niektórych członków dynastii.