TAJEMNICZY LABIRYNT W LUKKA

Tajemniczy labirynt w Lukka.

Pisałam już o tajemniczym kwadracie Sator, umieszczonym na katedrze w Sienie. Dzisiaj zabiorę Was do Lukki, innego miasta w Toskanii, gdzie również mamy do czynienia z nieuchwytnym symbolem.

Labirynt w Lukka

Na ścianie po prawej stronie od wejścia do katedry San Martino w mieście Lukka znajduje się tajemniczy labirynt. Szacuje się, iż labirynt został wyrzeźbiony na początku 13 go wieku. Obok obok niego widnieje takie zdanie po łacińsku:

”HIC QUEM CRETICUS EDIT DEDALUS EST – LABERINT – HUS DE Q (U) O NULLU – S VADER – E QUIVIT – QUI FUIT – INTUS – NI THESUS – GRATIS ADRIAN – E STAMIN – E IUTU“ – Tutaj jest labirynt, który zbudował kreteński Dedal, z którego nikt, kto wszedł, nie mógł uciec, oprócz Tezeusza za pomocą nici Ariadny.

Labirynt ma 11 linii, prawdopodobnie w jego centrum widniała kiedyś reprezentacja Minotaura lub Chrystusa. Według legendy, skazanych na śmierć w Lukka przyprowadzano przed labirynt. Gdyby go rozwiązali, mogliby ocalić własne życie. Problem w tym, że labiryntu nie da się rozwiązać logicznie. Niezła zagadka!

Labirynty w Europie San Vitale i Lukka

Wiemy, że w wielu średniowiecznych kościołach na podłodze lub przy wejściu umieszczano labirynty. Najbardziej znany jest ten ogromny na posadzce w katedrze w Chartres we Francji. Natomiast najstarszy w Europie znajduje się w bazylice San Vitale w Rawennie. Niestety większość labiryntów została zniszczona w 17 tym i 18 tym wieku, ponieważ uważano je za symbole niechrześcijańskie. Nawet jeśli dzisiaj niektórzy twierdzą, iż zapraszały one do pielgrzymowania i do szukania prawdy w Chrystusie, którego umieszczano czasem w centrum.

Mnie przekonuje jednak wersja, która mówi o labiryncie jako o pieczęci, oznaczającej miejsca, gdzie znajdowała się ścieżka inicjacji ezoterycznej. Podobnie jak w Sienie, labirynt może wyznaczać właśnie takie miejsce. Tam w katedrze na podłodze wyrzeźbiono niesamowitą wędrówkę, pełną alegorii ezoterycznych,mitologii rzymskiej i innych symboli.

Katedra w Lukka San Martino

Czy katedra w Lukka też posiadała ukryte znaczenia inicjacyjne? Na pewno przechowuje ona do dzisiaj wiele tajemnic, jak na przykład powód asymetrii fasady lub znaczenie niektórych płaskorzeźb przy wejściu z historiami świętych i alegoriami miesięcy.

Labirynty i kwadraty Sator mogą być również związane z templariuszami, tajemniczym zakonem, który według niektórych zajmował się ezoteryką i pilnie czegoś poszukiwał w Ziemi Świętej. Ezoteryka to wiedza ukryta dla niezainicjowanych i posługuje się właśnie symbolami, alegoriami i niedostrzegalnymi znaczeniami.

Lukka, podobnie jak Siena, znajduje się na trasie Via Francigena, prowadzącej z Canterbury do Rzymu. W średniowieczu był to bardzo licznie uczęszczany szlak przez ludzi różnego pochodzenia i wyznań. Prawdziwe skrzyżowanie kultur wschodu i zachodu.

Lukka Toskania katedra San Martino

Labirynt podzielony jest na 4 części, które według niektórych interpretacji odnoszą się do ciała, umysłu, ducha i duszy. Śledząc jakąkolwiek ścieżkę w labiryncie, widzimy jak regularnie zmienia ona kierunek i przechodzi przez wszystkie jego części.
Tak jak w życiu, musimy przejść przez różne etapy i używać ciała, umysłu, ducha i duszy, aby dotrzeć do centrum. Bo w tym labiryncie nie należy dojść do wyjścia, ale dotrzeć do jego centrum!

Labirynt pozostaje tajemnicą, tym piękniejszą, ponieważ do dzisiaj ​​możemy ją prześledzić naszymi oczami i palcami właśnie tutaj, w Toskanii. Czyż nie jest to niesamowite, iż takie pozostałości zachowały się do dzisiaj przez wieki?

Zapraszam do odkrywania ze mną innych sekretów Toskanii. Fizycznie jeśli tutaj przyjedziecie i duchowo i intelektualnie na blogu.

KOŚCIÓŁ OGNISSANTI – FLORENCJA MNIEJ ZNANA

https://www.instagram.com/p/CKrZaTtlL7D/?utm_source=ig_web_copy_link
Kościół Ognissanti

Kościół Ognissanti we Florencji czyli Wszystkich Świętych jest prawdziwą gratką dla miłośników sztuki i miejsc mniej znanych. To właśnie tutaj pochowano jednego z najbardziej znanych na świecie artystów: Sandro Botticelli oraz jego muzę Simonettę Vespucci.

Jak pisałam w artykule o Botticellim, Sandro Filipepi umarł w samotności i zapomnieniu. Jak donosi nam późniejszy “plotkarz“ Giorgio Vasari, podobno artysta chciał spocząć u stóp “najpiękniejszej z pięknych“ i muzy jego życia: Simonetti Vespucci. To jej urodę uwiecznił on na wielu swoich obrazach, z których najsłynniejsze to ”Narodziny Wenus“ i ”Wiosna“.

Simonetta Vespucci
Simonetta jako Wenus

Simonetta pochodziła z arystokratycznej rodziny Vespucci, do której należał również Amerigo Vespucci. Rodzina, na której herbie widnieją osy od słowa vespa objęła opieką kościół Ognissanti i zapłaciła za wiele obrazów i fresków.

Simonetta była prawdopodobnie kochanką Juliana, brata Wawrzyńca Wspaniałego i uważano ją za najpiękniejszą kobietę w mieście. Delikatnego zdrowia, zmarła w bardzo młodym wieku, co jeszcze bardziej przyczyniło się do owiania jej urody w legendę.

Kościół Ognissanti znajduje się na pięknym placu o tej samej nazwie z widokiem na rzekę i na część miasta po jej drugiej stronie, Oltrarno. Świątynia jest położona niedaleko głównego dworca, Santa Maria Novella, ale poza typowym szlakiem turystycznym, co sprawia, iż turyści rzadko tutaj trafiają.

Kościół Ognissanti, Florencja
Barokowe wnętrze

Już fasada kościoła urzeka elegancją. To jeden z niewielu przykładów baroku we Florencji. Matteo Nigetti, uczeń Bernardo Buontalenti zakończył projekt w 1671 roku, inspirując się fasadą jednego z kościołów w Rzymie. Nad wejściem widnieje szesnastowieczna majolika z Koronacją Maryi. Podobno autor, Buglioni wykradł podstępem sekret techniki szklanej majoliki rodzinie della Robbia.

Budowę kościoła Ognissanti rozpoczęto w 1251 roku na życzenie zakonu Umiliati czyli Ukorzonych lub Skromnych. Przedstawiciele zakonu przybyli do Florencji kilkanaście lat wcześniej i osiedlili się strategicznie blisko rzeki. Kongregacja była otwarta zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn, i w przeciwieństwie do zakonów żebrzących, utrzymywała się z własnej pracy. Głównie ze szklarstwa i sukiennictwa, aktywności, która przyczyniła się w szczególny sposób do bogactwa Florencji. Umiliati mieli mały port przy rzece, wiele młynów wodnych i przędzalni. Bardzo szybko stali się jednym z najbogatszych zakonów w mieście, mogącym sobie pozwolić na zamówienia u najbardziej utalentowanych artystów.

Krucyfiks Giotto, Kościół Ognissanti Florencja
Giotto, Krucyfiks, 1315

Do kościoła na początku 14 go wieku zamówiono dużą Maestà autorstwa Giotta, dzisiaj do podziwiania w jednej z pierwszych sali Galerii Uffizi. Dla pocieszenia Giotto wykonał również krucyfiks, który znajduje się do dzisiaj w kościele. Krzyż uderza ilością ultramaryny, otrzymywanej z bardzo drogiego kamienia lapis lazuli i naturalnością ułożenia ciała Chrystusa. To właśnie Giotto zrewolucjonizował malarstwo europejskie, rezygnując ze sztywnych kanonów greckich i wprowadzając realizm i ekspresję.

W 15 tym wieku w kościele pracowali dwaj inni rozchwytywani malarze: Domenico Ghirlandaio i Sandro Botticelli. Wykonali oni dwa freski przedstawiające: Św. Hieronima i Św. Augustyna podczas pracy umysłowej. Charakteryzują się one dużą ilością szczegółów i czerpią z malarstwa flamandzkiego. Freski kiedyś znajdowały się na przegrodzie oddzielającej prezbiterium od części dla wiernych.

Domenico Ghirlandaio, Madonna della Misericordia, Florencja
Madonna della Misericordia, Domenico Ghirlandaio

Rodzina Vespucci zamówiła u Ghirlandaio “Ostatnią wieczerzę” do refektorium, czyli miejsca na posiłki dla zakonników. Dzisiaj ten fresk można zobaczyć tylko w niektóre dni tygodnia. Natomiast w kościele widać inny fresk artysty przedstawiający Madonnę Miłosierdzia. Pod płaszczem Matki Boskiej, za staruszkiem ubranym na czerwono widać Amerigo Vespucci. Jako jeden z pierwszych żeglarzy Amerigo zorientował się o odkryciu nowego kontynentu w 1492 roku. Dlatego Ameryka do dzisiaj nosi jego imię.

Z czasem włókiennictwo znacznie podupadło, a zakon Umiliati, który stracił swoje znaczenie został zniesiony przez papieża w 1571 roku. Kosma I Medyceusz sprowadził wtedy na ich miejsce franciszkanów, którzy od razu zajęli się odnową kościoła i klasztoru. Na murach krużganku zamówiono wtedy cykl fresków o życiu Św. Franciszka. Zakonnicy przywieźli do kościoła jedną ze swoich cenniejszych relikwii, tunikę, w którą był ubrany Franciszek podczas otrzymania stygmat w 1224 roku.

W Zakrystii można zobaczyć resztki czternastowiecznych fresków malarzy tak zwanych giotteschi, czyli tych, którzy przejęli nowinki wprowadzone przez Giotta.

Ciekawostka: W kaplicy po lewej stronie ołtarza wisi krucyfiks Wita Stwosza, autora ołtarza w krakowskiej katedrze. A w ukrytej kapliczce po prawej stronie została pochowana Carolina Bonaparte, siostra Napoleona.


Interesuje Cię wizyta z przewodnikiem również po mniej znanych miejscach? Zamów wizytę całodniową.