MARIA MEDYCEJSKA – GRUBA BANKIERKA

MARIA MEDYCEJSKA – GRUBA BANKIERKA

Pandemia!… ale trzeba iść do przodu i zająć się czymś konkretnym… Zastanowić się co dalej, biorąc pod uwagę, iż sezon turystyczny prawdopodobnie w tym roku przepadnie. Ja pracuję zarówno jako przewodnik jak i sezonowo w małym hotelu na toskańskich wzgórzach. Obie prace w tym roku nie są zapewnione… Może coś się ruszy pod koniec lata? Może, ale nie wiadomo. Przyszło nam przeżyć coś niesamowitego, niespodziewanego i trudno przewidzieć jakiekolwiek przyszłe scenariusze.

Bedę oczywiście kontynuować moją przygodę z blogiem, w miarę czasu i możliwości. Jeśli więc interesuje Was czytanie o Florencji, Toskanii, ciekawostki, historia, sztuka itd, to subskrybujcie newsletter, po prawej stronie lub na dole jeśli używacie wersji mobilnej. W ten sposób kiedy tylko pojawi się nowy artykuł, dostaniecie o tym powiadomienie. 

Maria Medycejska - mloda

Dwie kobiety z rodziny Medyceuszy miały zostać przedstawione na blogu 8-go marca na Dzień Kobiet, ale w tych właśnie dniach ogłoszono we Włoszech stan epidemiczny i napisałam o tym pod wpływem emocji. Teraz na spokojniej mogę wrócić do Katarzyny Medycejskiej, żony Henryka II, regentki na tronie francuskim i do Marii Medycejskiej, żony Henryka IV, również rządzącej przez kilka lat we Francji.

Bardzo silne kobiety, które wywarły duży wpływ na losy Europy i którym przyszło żyć w trudnych czasach i zmierzyć się ze spiskami, intrygami, zdradami… Francuzi do dzisiaj odmalowują obie w sposób negatywny i przesadny, pokrywając ich imię wieloma legendami. Trzeba spojrzeć obiektywnie na kontekst, w którym żyły, by ocenić ich ruchy na szachownicy politycznej. I oczyścić ich imię z wielu “czarnych” legend, stworzonych tylko dlatego, iż były kobietami i do tego cudzoziemkami.

MARIA MEDYCEJSKA
Dzisiaj przedstawię Wam mniej znaną Marię Medycejską. Urodziła się ona w 1573 lub w 1575 roku, według niektórych źródeł. Była córką Franciszka I z Medyceuszy i Joanny z Hapsburgów (córki cesarza Austrii i naszej polskiej Anny Jagiellonki). Podobno już za dziecka była bardzo uzdolniona w rysunku, muzyce, lubiła czytać i interesowała się tak jak jej ojciec nauką, matematyką i astronomią jak również kamieniami szlachetnymi i alchemią. Jej dzieciństwo zostało jednak naznaczone smutkiem i samotnością, ponieważ straciła matkę jako kilkuletnia dziewczynka a ojca jako nastolatka. Co więcej, Franciszek wraz z żoną Biancą prawdopodobnie zostali otruci przez brata Ferdynanda, który przejął tym samym władzę we Florencji i zajął się wychowaniem małej Marii i jej rodzeństwa. 

Rubens - Slub Marii Medycejskiej

Maria była jedną z najbogatszych dziedziczek tamtych czasów a jej posag bardzo przypadł do gustu ówczesnemu królowi Francji, Henrykowi IV. Mówimy tutaj o 600 tysiącach złotych “écu“. Poślubienie medycejskiej sukcesorki pozwoliło Henrykowi na spłacenie wielu długów a Florencji na przypodobanie się Francji, jednej z potęg tamtych czasów, z którą lepiej było utrzymywać stosunki formalne i pokojowe. Polecam Wam obejrzenie filmu Królowa Margot z 1994 roku, by wczuć się w atmosferę szesnastowiecznego państwa i dworu francuskiego. Margot czyli Małgorzata była pierwszą żoną Henryka IV, ale ich małżeństwo zostało anulowane z powodu braku potomstwa. Film bardzo dobrze ukazuje ówczesną konfliktową sytuację między katolikami i hugenotami czyli protestantami, dworskie zepsucie i polityczne intrygi. Do takiego właśnie podzielonego państwa przyszło wyjechać Marii, wychowanej w dość spokojnej i prowincjonalnej atmosferze florentyńskiej. 

Jej ślub odbył się w 1610 roku ”pro procura”, czyli król Francji wysłał do Florencji swojego pełnomocnika, za którego “teatralnie” została wydana za mąż Maria. Wyruszyła ona potem wraz z orszakiem w wielodniową podróż statkiem do Marsylii i potem do Lyonu, gdzie poznała w końcu swojego męża. 

Maria Medycejska - gruba bankierka

Ich małżeństwo nie uchodziło za szczęśliwe, król miał wiele kochanek, w tym jedną ulubioną Henriette d’Entragues, której obecność na dworze Maria musiała tolerować na stałe. Spełniła ona jednak przydzieloną jej “rolę“ rodzicielki i w przeciągu 10 lat urodziła królowi sześcioro dzieci. We Francji nie cieszyła się, jak już pisałam, uznaniem i nadano jej nawet przydomek ”grubej bankierki“ odnoszący się do jej otyłości, braku manier i kupieckiego pochodzenia.

W 1610 roku Henryk wyruszył do Paryża, by uczestniczyć w przygotowaniach do wojny i został zamordowany na ulicy przez katolickiego fanatyka. Według wielu historyków, to Maria zamówiła pozbycie się swojego męża, biorąc pod uwagę, iż została mianowana królową tuż przed jego wyjazdem. Ta wersja jest prawdopodobnie legendą i nie została nigdy potwierdzona przez żaden dokument ani list.

Ale rządzenie państwem bardzo przypadło Marii do gustu. Tak bardzo, iż jej kilkunastoletni syn Ludwik XIII musiał zamknąć ją w posiadłości w Blois, by przejąć w końcu władzę w swoje ręce i ograniczyć ingerencję matki w sprawy państwa. 

Ludwik XIII

Podobno Maria uciekła z zamku przez okno, taki miała charakterek a w 1622 roku udało jej się wrócić do Paryży i do rady państwa. Jej syn nie posiadał stanowczego usposobienia i łatwo poddawał się wpływom swoich doradców. W tych latach Maria poparła awans i karierę przyszlego kardynała Richelieu. Jeśli czytaliście książkęTrzej Muszkieterowie, Dumasa, to na pewno wiecie, co to za osobistość. Richelieu “odwdzięczył” się jej zdradą i przyczynieniem się do jej wygnania w 1630 roku z Paryża do Bruxelles. Maria spędziła ostatnie lata życia w dzisiejszej Belgii i Niemczech, zapomniana i odsunięta prawie od wszystkich. Umarła w 1642 roku w Kolonii.

Przyjazd Marii Medycejskiej do Marsylii - Rubens

Maria Medycejska miała duże zamiłowanie do malarstwa i sztuki, otaczała się artystami i sama zajmowała sie rownież rysunkiem i muzyką. U Rubensa zamówiła cykl obrazów o niej samej i o małżonku, choć artysta skończył tylko cykl opowiadający o niej. Malarz pracował nad nim od 1622 do 1625 roku a obrazy znajdują się dzisiaj w muzeum Louvre i stanowią jedno z największych przedsięwzięć malarskich.

Dwa obrazy niedokończonego cyklu o Henryku IV znajdują się natomiast w muzeum Uffizi w sali dedykowanej Niobe. Są to: “Triumfalne wejście Henryka do Paryża” i “Bitwa pod Ivry“.

Rubens - Wejscie Henryka IV do Paryza

Maria była również kolekcjonerką i patronką wielu artystów. Jej osobista biblioteka zawierała kilkaset tytułów. Zamawiała arrasy, wyroby ze srebra, klejnoty, obrazy, wyroby rzemieślnicze, których piękno zadziwiało Francuzów, nieprzyzwyczajonych do takiego przepychu i kunsztu. Wielu artystów przez nią opłacanych przebywało przez jakiś czas na dworze francuskim, przywożąc nowe trendy i zmieniając sztukę: Quentin Varin, Laurent de la Hyre i Philippe de Champaigne, Orazio Gentileschi, ojciec Artemizji.

Maria nabywała dzieła artystów włoskich takich jak Guido Reni, Guercino, Pietro da Cortona a wielu z nich opłaciła podróże i studia w Europie. To właśnie ona zamówiła również budowę pałacu Luxembourg w Paryżu, siedzibę dzisiejszego Senatu. Krytykowana przez Francuzów i wyśmiewana przez historyków znacznie przyczyniła się do rozwoju kultury i sztuki w niespokojnych czasach wojen religijnych. 


Książka Trzech Muszkieterów, Alexandre Dumas
Film Królowa Margot 
Cykl obrazów Rubensa
Pałac Luxembourg w Paryżu
https://www.youtube.com/watch?v=FltlwHuv-Bo

WŁOCHY POD KLUCZEM – KORONAWIRUS

Wlochy izolacja koronawirus

Mija czwarty dzień naszego narodowego odosobnienia czyli całe państwo włoskie znajduje się “pod kluczem“. Wczoraj liczba zarażonych wzrosła o ponad 2000 osób, a w jeden dzień odnotowano prawie 200 zgonów z powodu powikłań zakażenia. Niewidzialny wróg zamknął nasze mieszkania i odizolował nas od kontaktów ludzkich.

Od wczoraj zwiększyły się kontrole policyjne na drogach i w miastach, można opuszczać mieszkanie tylko po to, by udać się do pracy (ci, którzy jeszcze pracują), na niezbędne wizyty lekarskie i na zakupy spożywcze czy po lekarstwa. Pozostają otwarte niektóre fabryki, biura, banki, kioski ruchu czyli ”giornalai“; komunikacja miejska została znacznie zredukowana a supermarkety są otwarte tylko od poniedziałku do piątku. Trwa debata czy można wychodzić na spacery blisko domu. 

Ja udałam się dzisiaj pieszo do sklepu oddalonego o 2 km, dziękując losowi za mieszkanie na wsi i możliwość tym samym przejścia się na taki uzasadniony, witalny “spacer”. Ponieważ teraz nawet pieszo, przy jakiejkolwiek kontroli, trzeba podpisać oświadczenie z powodem wyjścia z domu. Jeśli oświadczenie jest fałszywe i zostanie sprawdzone, ryzykujemy mandat i kłopoty z prawem.
Wszystko to dlatego, ponieważ do wczoraj, niektórzy kontynuowali gromadzenie się na placach zabaw i w miejscach publicznych, nie przestrzegając zasad dystansu jednego metra czy też chodzili razem biegać lub jeździć na rowerach.

Cytat poezji

Jak spędzamy czas? Co do mnie, nie mam z tym jakiegoś specjalnego problemu. Jestem przyzwyczajona do pracy w domu przy komputerze, studiowania, czytania, pisania, słuchania podcastów, oglądania filmów tematycznych i tak dalej. Mój syn również dobrze to znosi. W przyszłym tygodniu mają ruszyć lekcje i zajęcia szkolne online za pomocą aplikacji interaktywnej, by uczniowie mogli dalej kontynuować program nauczania. Każda szkoła organizuje takie lekcje na własna rękę i jak na razie jest dość duże zamieszanie…

Online ruszyło wiele inicjatyw zwiedzania muzeów w sposób wirtualny, podcasty, filmy gratis w streamingu, konkursy dla muzyków, malarzy, pisarzy, fotografów… Wszyscy prześcigamy się w wymyślaniu sposobów na konstruktywne spędzanie czasu zajmując się sprzątaniem, malowaniem mieszkań, gotowaniem, rodzinnym graniem i czynnościami kreatywnymi. 

Czego mi brakuje? Kontaktów ludzkich… Zebrań i zgromadzeń, wyjść ze znajomymi, zwykłego śniadania w barze czy przejścia sie po mieście, choć minęły dopiero cztery dni… Każda grupa whats app jest teraz bardzo aktywna, i nawet wirtualne „odludki” piszą teraz na forach i portalach social. Żartujemy, dzielimy się myślami, nadzieją, pomysłami…online. 

Tabela z danymi regionalnymi koronawirus

Inne państwa takie jak Francja, Hiszpania, Niemcy, Stany Zjednoczone już są następne na liście, dzieli ich od nas 7-10 dni i będą w takiej samej sytuacji… izolacja, kwarantanna, odosobnienie. Choć dopiero teraz zaczynają sobie zdawać z tego sprawę. To jest proces. Najpierw śmiech, niedowierzanie. Potem zmęczenie mediatyczną nagonką i frustracja. Potem strach i domaganie się zwiększonych restrykcji dla wszystkich i nagonka na tych, którzy nie akceptują tych zasad. Jakie emocje będą teraz dalej. Musielibyśmy zapytać Chińczyków, ale oni mają reżim, więc nie ma dostępnych relacji z tego, co tam sie działo i jak ludzie reagowali na odizolowanie.

Co z Polską? Nie mam pojęcia. Nie lekceważcie… Musicie brać pod uwagę ilość wykonanych testów. Jeżeli zostało ich w kraju wykonanych mało, to na pewno liczba zarażonych jest duża i w przeciągu kilku dni będzie to widać w szpitalach, ponieważ 10 % chorych potrzebuje terapii intensywnej. Więc nie będzie można długo ukrywać tej sytuacji i chować głowy w piasek.

Mezczyzna na tarasie koronawirus

Moje rady? Zaopatrzcie się w to, co potrzebne jest Wam do spędzenia dobrze czasu w domu, jeżeli przyjdzie na Was kolej. Bardzo ważne jest dobre połączenie internetowe lub zwiększenie Waszych miesięcznych GB na telefonach. Co zrobilibyśmy teraz bez filmów online, Netflixa, podcastów, Spotify, nieograniczonego dostępu do sieci? Byłoby nam ciężej. 

Zaopatrzcie się w książki, bo z dnia na dzień zamknęli nam biblioteki i księgarnie i jak nie ma, to nie ma. Istnieją ebooki i różne strony takie jak SCRIBD i AUDIBLE, które oferują na przykład pierwszy miesiąc gratis.

Może mieliście w planach malowanie mieszkania lub remont lub zajęcie się ogrodem czy działką? To jest bardzo dobry pomysł teraz do uwzględnienia, więc kupcie, co trzeba. Pomysłem na czas siedzenia w domu jest również przygotowanie sobie planu ćwiczeń i zakupienia potrzebnych ciężarków, maty, stepu, rowerka czy innych, przecież siłownię też zamknęli z dnia na dzień a biegać na dworze raczej lepiej nie wychodzić (choć zależy gdzie się mieszka, czy w mieście czy na wsi). Google app i Apple oferuja niektóre aplikacje gratis do ćwiczeń i na you tube również jest wiele dostępnych video. Polecam na przyklad Fitness Blender na you tube i aplikację Adidas Training i Keep Training.

Kolejka sklepy

Co do zakupów, nie ma co robić ich na zapas… Sklepy są otwarte. Jest trochę kolejek na zewnątrz, bo wpuszczają po kilka osób na raz, ale nie ma problemów zaopatrzeniowych. Na pewno, jeśli koniecznie potrzebujecie jakichś lekarstw, to wykupcie je na zapas albo zamówcie, bo z tym może być ciężko później, choć apteki również są i mają być otwarte. To sa moje rady choć życzę Wam z serca, by Was to ominęło…

Ważnym elementem jest dla nas zachowanie zdrowia psychicznego. Sytuacja stresuje naszą świadomość i na przykład zarówno ja, jak i mój syn mamy kłopoty z zasypianiem i budzimy się często w środku nocy. Tak objawia się chyba nasz niepokój wewnętrzny. Więc staramy się ograniczyć śledzenie wiadomości i nie oglądać telewizji, by jak najcześciej zapomnieć trochę o epidemii i się zrelaksować.

Trzymajcie się, do następnego…

Nothing is permanent