CHIANTI – MOJE ULUBIONE MIEJSCA

Chcecie poczytać więcej o ciekawych okolicach w Chianti?

Oto kilka moich ulubionych miejsc, do których wycieczki proponuję czasem turystom. Na trasie zatrzymujemy się zazwyczaj w winnicy, gdzie można skosztować przede wszystkim wina, ale też oliwy, grzanek z pomidorem lub innymi dodatkami i lokalnych serów, szynek i wędzonek.

badia passignano
Badia a Passignano

Badia a Passignano to mała, malownicza miejscowość, położona niedaleko Sambuca.
Z daleka wygląda jak zamek z charakterystyczną wieżą, a w rzeczywistości znajduje się tutaj klasztor założony w 11 tym wieku i kościół pod patronatem Św. Michała Archanioła z epoki longobardów. Zakon Vallombrosanòw, założony przez Giovanniego Gualberto do dzisiaj jest obecny w klasztorze, aczkolwiek w formie kilku tylko osób.

Historia Giovanniego jest bardzo ciekawa i warto ją przytoczyć. Młody bogaty szlachcic chciał pomścić zabójcę swojego brata, ale kiedy go zobaczył, proszącego o łaskę, zlitował się i oszczędził mu życie. Po tym fakcie, pogalopował do pobliskiego kościoła San Miniato we Florencji, by się pomodlić i tam przed drewnianym krzyżem doznał cudownego objawienia. Chrystus poruszył głową na znak aprobaty jego uczynku. Giovanni przyjął śluby zakonne i założył Zakon Vallombrosanów. Osiedlili się oni między innymi w Badia i walczyli aktywnie z korupcją ówczesnych księży, przeciwstawiając się sprzedawaniu przede wszystkim godności kościelnych.

Cenacolo Passignano Ghirlandaio
Fresk Ghirlandaia w refektarzu zakonu w Badia a Passignano

Klasztor organizuje wizyty i posiada w refektorium duży fresk: „Ostatniej Wieczerzy” czyli cenacolo, wykonany przez Domenica Ghirlandaia pod koniec 15 go wieku. Na warsztacie u Ghirlandaia stawiał pierwsze kroki nawet Michał Anioł, a malarz znany jest ze swoich zdolności oddawania szczegółów, dzięki którym, dzisiaj, możemy sobie wyobrazić codzienne życie w tamtych czasach.

W miejscowości oprócz ekskluzywnych restauracji takich jak Osteria Antinori (1 gwiazdka Michelin) czy Ristoro Antica Scuderia (obie tylko dla tych, którzy mają duży budżet) znajduje się wiele winnic, gdzie można zwiedzić kantyny i skosztować wina, na przykład Poggio al Sole. Jak to bywa w Chianti, drogi są wąskie i często niepokryte asfaltem, więc należy się na to przygotować i wejść w odpowiedni slow mood.

Montefioralle

Montefioralle (na zdjęciu)
Zjeżdżając w kierunku Greve in Chianti, napotykamy mały gród o wdzięcznym imieniu Montefioralle. W rzeczywistości dawno temu nazywał się Monteficalle od rosnących tam drzew figowych: fichi, ale ponieważ w języku włoskim tym terminem określa się też żeńskie częśći intymne, postanowiono zmienić nazwę. Podobno to jeden z najpiękniejszych grodów we Włoszech.

Miasteczko rozwinęło się dookoła istniejącego zamku i do dzisiaj zachowalo wygląd średniowieczny. Można nacieszyć oczy panoramą całej okolicy, pochodzić brukowanymi ulicami, zrobić niesamowite zdjęcia i pogłaskać miejscowe koty, które leniwie wylegują się na kamiennych murach.

Winnica winogrona
Z tych winogron będzie dobre wino Chianti

Greve in Chianti
Greve to taka stolica Chianti i największe miasto w rejonie, oferuje wiele atrakcji i miejsc godnych zobaczenia. Często organizowane są tutaj targi lokalnych produktów czy też antyków, staroci i wyrobów rzemieślniczych. Koniecznie trzeba wstąpić do Masarni Falorni, skosztować i nabyć lokalnych serów i wędlin. Falorni stało się symbolem Greve i od kilku lat otwarli również Muzeum wina, gdzie wizyty w sezonie są organizowane codziennie i za kilka euro. Czyli taka dla nich reklama, a dla nas możliwość dowiedzenia się czegoś więcej o produkcji i historii wina Chianti.

Na głównym placu znajduje się wiele kafejek, enotek i restauracji z przysłowiowymi antypatycznymi sprzedawcami – Chianti people. Trochę w tym prawdy jest, ale pewnie wynika to z ogólnego zmęczenia, którego doświadczają w sezonie turystycznym, a w rzeczy samej, wystarczy zamienić z nimi trochę słów, podejść po ludzku i zupełnie zmieniają nastawienie.

Ciekawostka: Na placu znajduje się rzeźba wykonana przez naszego rodaka Igora Mitoraja, Uskrzydlony Tułów, który miasto zamówiło artyście w 2001 r. 
 
W Greve znajdziecie również małe muzeum franciszkańskie, gdzie można zobaczyć dzieła o tematyce religijnej mniej znanych malarzy renesansu i baroku, kolekcja zebrana w ciągu wieków z różnych okolicznych kościołów i klasztorów.

Volpaia Chianti
Volpaia – Chianti

I moja ulubiona Volpaia, do której mimo niedużej odległości od Greve, jedzie się powoli i mozolnie, po zakręconej, trochę dziurawej drodze. Może właśnie dlatego jest tutaj mniej turystów i można się zrelaksować. Po spacerze po miasteczku, które jak wiele innych rozwinęło się w średniowieczu dookoła zamku, obowiązkowym przystankiem jest Bar Ucci, gdzie serwują pyszne jedzenie w przystępnych cenach i duży wybór win.
Warto wiedzieć, że wino z tej okolicy figuruje w pierwszej dziesiątce najlepszych win świata, więc koniecznie należy się pokusić o spróbowanie czegoś lokalnego. W zamku natomiast – Castello di Volpaia, dzisiaj znajduje się ekskluzywna winnica i restauracja i organizowane są degustacje i lekcje gotowania. 

Warto poczekać właśnie tutaj na zachód słońca i wrócić z wycieczki z napełnionym zarówno brzuchem jak i duchem, wrażeniami całego dnia. 

Zapraszam do Chianti!

MEDYCEUSZE, CZĘŚĆ 2

Wawrzyniec Wspanialy

Tutaj pierwsza część historii Medyceuszy.

Medyceusze, twórcy renesansu
Wawrzyniec Wspaniały czyli Lorenzo il Magnifico (1449-1492)
Wawrzyniec to jeden z najbardziej znanych Medyceuszy; humanista; patron artystów takich jak Botticelli czy Michał Anioł (którego nawet gościł w swoim domu); filozof, kontynuator Akademii Neoplatońskiej; poeta; dyplomata, nazywany “ago della bilancia” czyli wahadłem wagi ze względu na talent polityczny i oratorski.
Wraz z bratem Julianem, 26-go kwietnia w 1478 r., podczas mszy Wielkanocnej w katedrze, zostają brutalnie zaatakowani przez uczestników konspiracji Pazzich, w której maczał palce również ówczesny papież, Sykstus IV. Julian umiera z powodu wielokrotnych ciosów noża, Wawrzyniec, zasłoniony przez przyjaciela i zraniony, ucieka do Zakrystii i udaje mu się ocalić życie.

Wielka zemsta spada na uczestników spisku, ich rodziny i podejrzanych o jakiekolwiek z nimi kontakty. Wielu z nich zostaje powieszonych i zabitych tego samego dnia, niektórzy zostają wtrąceni do więzienia i poddani torturom, ich dobra są skonfiskowane a rodziny wygnane z miasta. 
Rozzłoszczony papież wydaje ekskomunikę na miasto i wchodzi w alians z królestwem Neapolu i Republiką Sieny, by zaatakować terytorium florentyńskie. To w tym delikatnym momencie, Wawrzyniec pokazuje cały swój talent dyplomatyczny i udaje się do Neapolu na dwór rządzącego tam Ferrante, przekonując go do wycofania wojsk i do aliansu z Florencją. Od tego czasu, okres jego panowania to lata pokoju i dobrobytu.



Wawrzyniec żeni się z ważną przedstawicielką rzymskiej arystokracji, Clarice Orsini, co przyszykowuje ich dzieciom (Janowi i zaadoptowanemu Juliusowi) karierę eklezjastyczną. Jako ciekawostkę, podaję, iż prawdopodobną kochanką zamordowanego brata Juliana była Simonetta Vespucci, ideał kobiecego piękna w tamtych czasach, muza wielu artystów, między innymi Botticelliego. Artysta przedstawia ją na wielu obrazach na przykład jako Wenus w “Narodzinach Wenus” i w “Wiośnie“ i podobno był również w niej zakochany a oboje są pochowani w tym samym kościele, Ognissanti we Florencji.

Wawrzyniec otaczał się artystami, filozofami i pisarzami, w jego domu, kształcił się również młody Michał Anioł. Niedaleko klasztoru San Marco, Wawrzyniec stworzył rodzaj szkoły dla młodych artystów, gdzie studiowali oni kulturę klasyczną i kopiowali antyczne rzeźby, zgromadzone tam przez rodzinę Medyceuszy.

Piotr Medycejski Nieszczesliwy

Piotr Nieszczęśliwy czyli Piero Il Fatuo (1472-1503)
Jak mówi jego przydomek, nie miał on wiele szczęścia w życiu i nie odziedziczył talentu ojca w polityce. Dwa lata po śmierci Wawrzyńca, Piotr udaje się samowolnie na negocjacje z nadchodzącym na terytorium Florencji królem Francji, Karolem VIII i oddaje mu wiele miejsc i posiadłości, bez wczesnej zgody rady miasta. Powoduje to jego wygnanie z miasta w listopadzie 1494 r. a umiera, topiąc się w rzece, 9 lat później, podczas przeprawy wojskowej, w której uczestniczył. Na fresku w kaplicy Sassettich w kościele Santa Trinita, widać właśnie jego trochę pucułowatą i niezbyt bystrą twarz. Co ciekawe, jego synem jest Lorenzo (no cóż, nie ma zbyt wiele oryginalności w nadawaniu imion w rodzinie) ojciec Katarzyny de Medici, przyszłej królowej Francji.

Girolamo Savonarola (1452-1494)
Władza przechodzi w ręce republikańskie a wielkim liderem w mieście, na fali apokaliptycznych wizji końca wieku, staje się dominikański brat, Girolamo Savonarola. Jego kazania odnoszą wielki sukces, prawie całe miasto powraca do fanatycznej wiary, paląc na stosach dobra luksusowe, klejnoty, książki… Nawet Botticelli wrzuca w płomienie, niektóre dzieła o tematyce mitologicznej i przeżywa duchowy kryzys, który widać w jego ostatnich obrazach.

Girolamo Savonarola

Przez 4 lata, Florencja staje się teokratyczną Republiką, po ulicach grasują katolickie milicje, które kontrolują moralność obywateli i nie wiemy, co by się dalej działo, gdyby nie ekskomunika papieża Aleksandra VI Borgia, zirytowanego kazaniami zakonnika przeciwko korupcji kościoła. Girolamo wraz z dwoma braćmi, zostaje aresztowany, osądzony, i w maju 1498 r. powieszony i spalony na stosie, a jego prochy wrzucone do rzeki.

Przez kilka lat, Florencja jest rządzona przez gonfaloniera jako Republika podczas gdy potomkowie Wawrzyńca myślą jakby tu znowu wrócić do rządzenia miastem.

Leon X

Giovanni (Jan) czyli przyszły Leon X (1475-1521)
Do Florencji w 1512 r. wracają synowie Wawrzyńca: Giovanni i Giuliano oraz syn Piotra: Lorenzo. Giovanni jednak, rok później, wstępuje na tron papieski jako Leon X i przekazuje władzę nad Florencją bliskim członkom rodziny. Do historii przeszedł jako papież, który zezwolił na odpusty, by sfinansować kasę papieską, opróżnioną przez wojny z Francją i budowę bazyliki Św. Piotra. Te odpusty były jednym z głównych powodów wystąpienia Marcina Lutera i reformacji.

Podobno Leon powiedział: „Skoro Bóg podarował nam tron papieski, cieszmy się nim” i właśnie kochał uczty, polowania, sztukę, tańce, przedstawienia teatralne. Był on jednym z najbardziej rozrzutnych papieży w historii kościoła, sponsoruje przedsięwzięcia Rafaela w Rzymie i Michała Anioła, któremu zamawia między innymi budowę Nowej Zakrystii we Florencji oraz projekt fasady kościoła Św. Wawrzyńca, projekt, który nigdy nie został zrealizowany.
Leon był znany z zamiłowania do jedzenia i umiera młodo w wieku 46 lat. Są też historie o możliwym otruciu ponieważ śmierć nastąpiła bardzo nagle. 

Czytaj dalej

Jeżeli chcecie o nim poczytać więcej, to polecam artykuł, na który się natknęłam przy pisaniu.


Zawodowo jako przewodnik proponuję wycieczkę po Florencji, śladami Medyceuszy.

Polecane lektury
Medyceusze – Christopher Hibbert
Medyceusze – Mary Hollingsworh
The Medici – Paul Strathern
Medici money – Tim Parks

Filmy: Medyceusze, Władcy Florencji , serial