MEDYCEUSZE – TWÓRCY RENESANSU, CZĘŚĆ 1


Medyceusze

Medyceusze, twórcy renesansu
Na pewno słyszeliście o Medyceuszach, dynastii, która rządziła we Florencji przez trzy wieki i swoim mecenatem zainicjowała kulturę humanistyczną i renesans w Europie.
Wiele napisano na ich temat książek i nakręcono filmów, których kilka chętnie Wam polecę. Natomiast chciałam napisać artykuł, podzielony na kilka części, dla tych którzy chcą szybko dowiedzieć się o rodzinie najważniejszych faktów, związanych z nią wydarzeń i ciekawostek.

Medyceusze herb

Początki i geneza
Rodzina wywodzi się z północnego rejonu Toskanii: Mugello i prawdopodobnie już w 12-tym wieku, jak wiele zamożnych rodzin w tamtych czasach, przenosi się do szybko rozwijającego się miasta, Florencji. Zajmują się przede wszystkim wymianą i pożyczaniem pieniędzy, szybko dochodząc do sukcesu. Co ciekawe herb rodzinny, wywieszony wszędzie w całej Toskanii, charakterystyczne kulki na tarczy, prawdopodobnie wywodzi się właśnie od monet, choć rodzina skutecznie próbowała stworzyć “arystokratyczną” legendę na ten temat. Podobno jeden z pradziadów, podczas walki z gigantycznym niedźwiedziem, został uderzony przez niego w tarczę, co spowodowało utworzenie w niej charakterystycznych wgłębień. Od tego czasu, rodzina wybrała właśnie taki herb dla własnego rodu.

Giovanni de Bicci

Giovanni de Bicci (1360-1429)
Pierwszym imieniem do zapamiętania i prawdziwą głową rodu jest Jan (Giovanni) De Bicci, który dzięki sprytowi i zdolnościom finansowym otwiera nowe oddziały bankowe w miastach europejskich i zaczyna wywierać duży wpływ na życie polityczne i społeczne w mieście. Patronuje on wielu artystom, stara się zyskać uznanie ludu i klas kupieckich, a jednocześnie nie obnosi się z bogactwem i nie wchodzi w drogę rządzącym w tamtych czasach we Florencji rodzinom szlacheckim, takim jak Albizzi czy Strozzi. Jego żoną zostaje Piccarda Bueri, która wnosi do związku nie tylko tytuł szlachecki, ale również dużą dawkę finansową, która pozwala Janowi na znaczne rozwinięcie interesów.

Z Giovannim we Florencji wiążą się takie miejsca jak baptysterium, gdzie w przepięknym grobie (dzieło Donatello i Michelozzo), pochowany jest były papież Jan XXII, z którym De Bicci próbował nawiązać interesy. Popiera on również Brunelleschiego jako architekta Kopuły katedry i sponsoruje odbudowę kościoła Św. Wawrzyńca (San Lorenzo), gdzie w Starej Zakrystii znajduje się jego grób.
W niedawnym serialu Medici, insynuuje się śmierć Giovanniego, spowodowaną otruciem, lecz nie ma o tym mowy w żadnym dokumencie i jest to prawdopodobnie fikcja. Od Giovanniego de Bicci wywodzą się dwie linie dynastii: Głowna, zaczynająca się od Kosmy (Cosimo il Vecchio) i “Popolana” od syna Wawrzyńca (Lorenzo), której potomek przejmie rządy dopiero w 16-tym wieku.

Kosma Stary

Kosma Stary – Cosimo Il vecchio (1389 – 1464)
W 1429 r. władza przechodzi w ręce czterdziestoletniego syna Jana, Kosmy, który uważnie śledzi porady ojca, czyli nie obnoszenie się z bogactwem, popieranie ludu i kupców, milczenie w sprawach politycznych i działanie w cieniu. Jednak mimo tego, w 1433 r. zostaje on aresztowany i wtrącony do celi na wieży Palazzo Vecchio i tylko cudem, albo lepiej dzięki pieniądzom, udaje mu się ocalić własną skóre i razem z rodziną opuścić miasto. Zostaje on oskarżony przez rywalizujące rodziny o spisek i knucie przeciwko miastu (było to dość poważne oskarżenie w tamtych czasach, które dla wielu innych kończyło się konfiskatą dóbr i więzieniem).

Miasto jednak popada w anarchię pod rządami Albizzich i już po roku, Kosma zostaje przywołany z wygnania do Florencji i hucznie powitany na ulicach przez mieszkańców Florencji. 1434 jest więc uważany za rok oficjalnego przejęcia władzy w mieście przez Medyceuszy, mimo iż zachowuje się teoretycznie ustrój republikański.

Medyceusze, twórcy renesansu
Kosma jest mecenatem wielu artystów, wystarczy wymienić: Donatello, Filippo Lippi, Brunelleschi, Fra Angelico; płaci za rekonstrukcję klasztoru San Marco, przepięknie ozdobionego freskami Beato Angelico; sponsoruje Starą Zakrystię w kościele San Lorenzo i budowę kamienicy dla rodziny na dzisiejszej ulicy Cavour. Jest on bardzo zainteresowany kulturą klasyczną i sprowadza do Florencji tłumaczy z języka greckiego na łaciński i gromadzi tysiące książek, budując największą w tamtych czasach bibliotekę w Europie. To dzięki niemu w 1439 we Florencji odbywa się Sobór między Kościołami zachodnim i wschodnim, co powoduje przyjazd do Florencji wielu osobistości i wyniesienie jej na rangę jednego z najważniejszych miast europejskich.

Czyli to dzięki niemu, możemy mówić o odnowieniu, kulturze humanistycznej i renesansie, który zaczyna rozkwitać właśnie we Florencji i sprawia, iż wielu artystów, rzemieślników, pisarzy i myślicieli przenosi się do tego miasta.

Piotr Podagry

Piotr Podagryk (Piero Il Gottoso) (1416-1469)
Syn Kosmy, Piotr cierpiał na podagrę i reumatyzm, choroby, którymi ówcześni bogacze przypłacali zazwyczaj za dużą konsumpcję mięsa i tłuszczy. Kiedy przejął władzę po śmierci ojca w 1464 roku, interesy dobrze się kręciły i wiemy, że kontynuował on jego politykę i mecenat, choć często musiał spędzać, sparaliżowany, wiele dni w łóżku. Sytuacja, która przyczyniła się również do próby spisku wśród jego zaufanych współpracowników, spisku, na szczęscie, zażegnanego dzięki sprytowi syna Wawrzyńca, przyszłego Lorenzo il Magnifico.

Medyceusze, twórcy renesansu
Piotr patronuje artystów takich jak Botticelli, Michelozz, u którego zamawia wiele dzieł takich jak kapliczki do kościołów San Miniato al Monte i Santissima Annunziata i przede wszystkim Benozza Gozzoli, który wykonuje freski: Pochód trzech Króli w małej kapliczce w Palazzo Medici. Żoną Piotra była piękna i utalentowana Lucrezia Tornabuoni i razem zapewniają synom Wawrzyńcowi i Julianowi wykształcenie humanistyczne, artystyczne i polityczne, zamieniając Florencję w miasto kultury i kwintesencji intelektualnej tamtych czasów. Ważnym posunięciem jest ożenienie Wawrzyńca z Clarice Orsini, z rodziny papieskiej, co zapewni ich wnukom karierę eklezjastyczną. Piotr jest pochowany w Zakrystii w kościele San Lorenzo, w oryginalnym grobie wykonanym przez Andrea Verrocchio.


Czytaj dalej: część II

Zawodowo, jako przewodnik proponuję wycieczkę po Florencji, śladami Medyceuszy.

Polecane lektury
Medyceusze – Christopher Hibbert
Medyceusze – Mary Hollingsworh
The Medici – Paul Strathern
Medici money – Tim Parks

Filmy: Medyceusze, Władcy Florencji , serial


ARTEMIZJA GENTILESCHI


Artemizja lubiała przedstawiać siebie samą na obrazach.

25tego listopada, w Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet, warto przytoczyć historię toskańskiej malarki Artemizji Gentileschi. Stała się ona wbrew swojej woli symbolem przemocy i dyskryminacji wobec kobiet. Jeśli nie znacie tej historii, poczytajcie. I weźcie pod uwagę, iż do dzisiaj niektórzy historycy sztuki banalizują jej historię.

Artemizja urodziła się w 1593 roku jako pierwsza córka malarza z Pizy, Orazio Gentileschi. , Osierocona przez matkę w wieku 12 lat, wychowuje się w Rzymie i interesuje malarstwem ojca. Ten zauważa jej talent i zainteresowanie i i zaczyna szkolić ją w domu.

Malarstwo i wszelakie rzemiosło były w tamtych czasach zajęciem męskim, więc Artemizja nie mogła uczęszczać do żadnej szkoły ani zostać przyjęta “na warsztat” znanych malarzy, Dziewczyna nie miała też za bardzo kontaktów z bogatym życiem artystycznym w mieście. Uczyła się więc i malowała w domu.

A na przełomie 16 go i 17 go wieku dużo się działo. To czas na pierwsze przejawy baroku, rewolucję Caravaggia i pierwsze oznaki realizmu, rozwijającego się w Bolonii dzięki braciom Carracci. Te inspiracje będą mieć duże znaczenie w sztuce Artemizji. Myślimy nawet, iż poznała osobiście Caravaggia, który odwiedzał jej ojca.


Artemizja Gentileschi, Zuzanna i starcy

Już w wieku 15 lat, Artemizja tworzy swoje pierwsze dzieło: “Zuzanna i starcy”. Co ciekawe, to właśnie ta tematyka, molestowania i przemocy wobec kobiet, oraz fałszywych oskarżeń, staje się jej nieszczęśliwym udziałem… Dwa lata później, ojciec prosi o pomoc w szkoleniu córki, kolegę po fachu, specjalistę trompe-l’oeil i barokowych technik dekoracyjnych, Agostino Tassi. Ten wielokrotnie próbuje uwieść Artemisię i spotykając się z jej odmową, nadużywa jej zaufania i ją gwałci.

Artemizja naiwnie wierzy w jego zapewnienia o szybkim ślubie (musimy sobie wyobrazić, iż w tamtych czasach kobieta nie mogła myśleć o jakiejkolwiek sprawiedliwości w razie gwałtu, a małżeństwo zawarte po takim wydarzeniu, było jedynym sposobem na przywrócenie jej honoru i zmycia hańby), ale rok później dowiaduje się, iż Agostino ma już żonę, czyli wszystkie jego zapewnienia są tylko kłamstwami. Zdesperowana decyduje się na wyznanie prawdy ojcu. Ten namawia ją do procesu, mimo jej początkowej niechęci, wierząc, iż w ten sposób córka dozna sprawiedliwości. 

Agostino Tassi zostaje postawiony przed sądem i zaczyna sie siedmiomiesięczny proces publiczny, który przechodzi do historii. Prawdziwą ofiarą jest oczywiście Artemizja, wystawiona na wielokrotne wizyty ginekologiczne, pomówienia, fałszywych świadków, wnikanie w jej życie prywatne i nawet na torturę ściskania kciuków, która miała dowieść,czy mówi ona prawdę.

Artemizja dzielnie przechodzi przez wszystkie próby i w rzeczy samej Agostino zostaje uznany winnym.

Jaki wyrok dla gwałciciela? Zakazuje się mu przebywania w Rzymie i skazuje na zapłatę grzywny. Czy zapłacił nie wiem, ale na pewno kontynuował swoją pracę bez żadnego problemu w Rzymie.

A Artemizja? Okryta hańbą, wystawiona na pośmiewisko… szuka ucieczki w małżeństwie z toskańskim malarzem Pierantonio Stiattesi, co pozwoliło jej na zmianę miejsca zamieszkania i nazwiska.


Artemizja Gentileschi – Judyta i Holofernes, wersja obrazu z Neapolu

W wielu pracach malarki pojawia się motyw przemocy i cierpienia. Jej najbardziej znanym obrazem jest ten w Uffizi: Judyta, bohaterka biblijna, która zabija Holofernesa, by uchronić własne miasto przed atakiem i zagładą. Obraz został namalowany tuż po procesie i podobno w twarzy Holofernesa, Artemizja uwieczniła portret swojego gwałciciela. Nie doznając prawdziwej sprawiedliwości w sądzie, pokazała cały swój gniew w sztuce.

Nawet Caravaggio nie namalował tej samej sceny w sposób tak realistyczny i okrutny. Przed tym obrazem w Uffizi, niektórzy zasłaniają oczy i nie chcą na niego patrzeć.

We Florencji, Artemizja zawarła przyjaźń z Galileuszem i z siostrzeńcem Michała Anioła, który stał się jej opiekunem i mecenatem. Jako pierwsza kobieta, została przyjęta do florenckiej Akademii Rysunku, wielki zaszczyt i rewolucja w tamtych czasach, biorąc pod uwagę sytuację kobiet. To tutaj również, Artemisia poznała jej wielką pasję i miłość.

Oczywiście wymuszone małżeństwo z Pierantonio okazało się porażką.
Nie było w nim sentymentu, a mąż narobił również masę długów, których nie potrafił potem spłacić. Lubił luksusy i życie na kredyt, mimo iż razem z Artemizją miał na utrzymaniu czwórkę dzieci.

Kochankiem artystki stał się Francesco Maria Maringhi, przedstawiciel arystokracji i jak pokazują niektóre ze znalezionych listów, była to miłość pełna pasji i poezji.


Artemizja Gentileschi, Zwiastowanie, Capodimonte, Neapol

W 1621 Artemisia wyjechała do Rzymu, gdzie niestety nie dostawała wiele zamówień z powodu jej reputacji, a później do Wenecji. Współpracowała z wieloma artystami i wiemy, iż poznała osobiście Caravaggia, który był dla niej wielką inspiracją.

W 1630 roku artystka wyjechała do Neapolu, a trzy lata później do Londynu, gdzie malowała razem z ojcem. Ale nie potrafiła mu wybaczyć wszczęcia procesu wiele lat wcześniej.

Artemizja zmarła w Neapolu w 1653 roku, data ani powód śmierci nie są dokładnie znane i niewiele wiemy na temat jej ostatnich lat życia. 

Jej malarstwo przez wiele wieków zostało zapomniane, a jej imię zupełnie wymazane z podręczników sztuki. Dopiero Roberto Longhi ”przywraca ją do życia“, publikując w 1916 roku pracę “Gentileschi, ojciec i córka”. To on, jako pierwszy odnosi się do niej nie tylko jako do kobiety, ale ocenia jej sztukę na bardzo wysokim poziomie.

Artystka pośmiertnie doczekała się wielu wystaw i monografii, choć jej imię bezpowrotnie związało się bardziej z przemocą niż ze sztuką.

Znaliście tą historię?

We Florencji możecie podziwiać obrazy Artemizji w Muzeum Uffizi, Galerii Palatynskiej w pałacu Pittich i również dekoracje i freski w Muzeum Buonarroti.