W mieście Lukka w Toskani trzeba się planowo zgubić i odnaleźć na charakterystycznych podwórkach, corti albo na placykach i skwerach, piazze. Zazwyczaj przed którymś z kościołów, których wiele w mieście.
Jeżeli zainwestujecie swój czas w takie zwiedzanie, może znajdziecie szczęście… w najgorszym przypadku traficie na zaułek szczęścia czyli Vicolo della Felicità. Albo na przytulną osterię z lokalnym jedzonkiem.
Lukka ciekawostki – Zaułek Szczęścia.
Nie wiemy dlaczego tak nazwano to miejsce. Historycy i poradniki zgodnie milczą na ten temat.
Pomijając wersję, iż to tutaj znajdował się znany dom publiczny w mieście (dający prawdopodobnie wiele radości jego bywalcom), wybieram opcję mniej banalną i z nutką mądrości.
Historia dzieje się w czasach strasznej zarazy w 1348 roku, kiedy to Lukka podobnie jak wiele innych miast straciła tysiące mieszkańców. Jeden z nich modlił się codziennie w oratorium Sant’Anastasio o przeżycie. Obiecywał poprawę, rozdanie swojego majątku ubogim i uczciwe, pobożne życie. Tak się stało, że przeżył i nawet dotrzymał złożonych obietnic.
Pewnego dnia po kilku latach od epidemii, kiedy już nie sam, ale ze swoimi pociechami udawał się do kościoła, przed jego oczami pojawił się nowo utworzony zaułek w formie litery L. Usłyszał wtedy głos:
Zaułek szczęścia to krótka ulica. Do szczęścia nie dochodzi się po szerokich, zacienionych alejach. Droga do pokoju serca składa się z wielu małych, niepozornych uliczek. Pamiętaj o tym.
I tak vicolo przy kościele stał się zaułkiem szczęścia i miejscem na uśmiechniętą fotkę dla zagubionych turystów. Jak tu zresztą nie czuć się szczęśliwym pod niebem Toskanii?
Lukka ciekawostki – kościół Sant’Anastasio
Ciekawostka:
Kościół cytowany w historii po wielu latach zamknięcia przeszedł pod opiekę wspólnoty prawosławnej rumuńskiej. Kilka lat temu pięknie go ozdobiono i można czasami zajrzeć, kiedy jest akurat otwarty. Fasada z portalem zachowała za to swój oryginalny wygląd średniowieczny, typowy dla okolic Lukki i Pizy.
Wizyty z przewodnikiem po Toskanii.