MIECZ W SKALE – TOSKANIA


Płaskorzeźba ze świętym Galgano i z mieczem.

MIECZ W SKALE
Na pewno słyszeliście o mieczu w skale króla Artura: Excaliburze. Ale prawdopodobnie nie wiecie, iż istnieje wcześniejsza wersja tej opowieści, bo z końca 12 go wieku i wywodzi się ona z Toskanii.
W San Galgano niedaleko Sieny do dzisiaj można zobaczyć miecz w skale, którego data pochodzenia jest potwierdzona badaniami naukowymi, romańską kapliczkę z freskami, gdzie znajduje się również grób Św. Galgano i przepiękny „szkielet” pierwszego, gotyckiego kościoła w Toskanii.

NIESAMOWITA HISTORIA ŚW. GALGANO
Ale zacznijmy od początku. Galgano z ojca Guidotto, urodził się około 1150 roku (brakuje dokumentów potwierdzających dokładną datę jego urodzenia) w Chiusdino, w zamożnej rodzinie rycerskiej i jak to bywało w tamtych czasach, on również otrzymał podobne wykształcenie i zawód. Jego egzystencja przebiegała miło, hucznie i w luksusach. Jednak kilka dni po śmierci ojca, w 1178 roku, Galgano ma wizję, pojawia się mu nie kto inny a sam Archanioł Michał. To wydarzenie powoduje w nim zmianę charakteru i chęć prowadzenia innego, pobożnego życia. (Bardzo duże podobieństwo do historii Św. Franciszka z Asyżu i patrona Pizy, Św. Ranieri).

San Galgano miecz
Miecz w skale z Galgano

WIZJE I CUDA (NIEWIDY)
W następnym “śnie”, anioł prowadzi go na wzgórze niedaleko miasta, Montesiepi, gdzie młodzieniec widzi dwunastu apostołów i Matkę Boską, nakazującą mu zbudowanie tam świątyni . Galgano, chcąc się pomodlić i nie umiejąc wykonać krzyża z drewna, wbija w teren swój własny miecz i to właśnie przed nim klęka. Od tego momentu prowadzi pustelniczy tryb życia, mimo iż zarówno jego matka jak i przyjaciele oczywiście próbują go odwieść od tej decyzji. Szybko roznosi się wieść o tajemniczej mocy, która promieniuje z miecza w skale i zaczynają się schodzić do młodzieńca ludzie z całej okolicy w poszukiwaniu uzdrowień, egzorcyzmów i podobnych cudów-niewidów.

Chiusdino
Okolice San Galgano i Chiusdino

GENEZA MIECZA
Niektórzy z nich decydują się na pójście w jego ślady i szybko dookoła Galgano zbiera się grupa jego naśladowców i zwolenników. Galgano udaje się do Rzymu, by dostać od papieża pozwolenie na utworzenie zakonu, ale podczas jego nieobecności, miecz zostaje zniszczony przez trzech mężczyzn, prawdopodobnie zazdrosnych z powodu jego sukcesu i uznania. Zostają oni wedlug legendy surowo ukarani, jeden zostaje utopiony w rzece, w drugiego uderza piorun, a trzeci z nich zostaje rozdarty przez wilki. Co ciekawe, w kaplicy na wzgórzu, przechowywane są relikwie kości, podobno właśnie jego ramion, rozszarpanych przez zwierzęta. (sic!)

Montesiepi
Kaplica w San Galgano z 14 wiecznymi freskami

Nasz Galgano rekonstruuje miecz i tym razem wbija go w skałę, gdzie, jak zaklęty, trwa aż do dzisiaj. Rok po z życia świeckiego, w 1181 roku, Galgano umiera i bardzo szybko dochodzi do jego kanonizacji.
W miejscu, gdzie znajduje się miecz, zostaje postawiona kapliczka, a na początku trzynastego wieku, zakon Cystersów zaczyna budowę kościoła niedaleko tego miejsca, nazwanego właśnie San Galgano.

Cała ta historia jest bardzo fascynująca, mamy kilka dokumentów, które potwierdzają autentyczność niektórych wydarzeń, a dookoła postaci Św. Galgano pojawiło się wiele legend i wielu średniowiecznych artystów przedstawiło go na swoich dziełach.

Opactwo San galgano
Szkielet kościoła w San Galgano dzisiaj

OPACTWO SAN GALGANO
Dzisiaj z opactwa San Galgano pozostała tylko struktura kościoła, ale w kapliczce Montesiepi, możecie zobaczyć nie tylko miecz w skale, ale również resztki cyklu fresków z 14-tego wieku, jednego z bardziej znanych malarzy z Sieny: Ambrogio Lorenzetti. Kapliczka jest pokryta ciekawą kopułą, która bardzo przypomina kształt mauzoleów rzymskich dedykowanych męczennikom. Wejście do opactwa jest płatne, ale w cenie tego samego biletu, można również wejść do otworzonego w 2015 roku muzeum w Chiusdino, gdzie znajdują się ciekawe eksponaty i obrazy, związane z historią Galgano.


Chiusdino
Toskańskie realia i ja

Chiusdino również warte jest wizyty, można pochodzić brukowanymi, wąskimi uliczkami, zobaczyć widok na okolice, odwiedzić dom rodzinny Galgano, kościół romański Archanioła Michała i znacznie późniejszy kościół Św. Sebastiana.
Właśnie tutaj pozuję żartobliwie do zdjęcia z jedną z mieszkanek miasteczka.

Św. Galgano jest w pewnym sensie pierwowzorem Św. Franciszka, w czasach dużej korupcji kościoła, oboje przywołują do powrotu do natury, prostoty i do życia w ubóstwie. Jego historia jest też pierwowzorem mitu o królu Arturze, elementy takie jak miecz, dwunastu apostołów, magiczna moc i natura odwołują się do pewnych archetypów i uderzają w naszą podświadomość.

Opactwo to następne miejsce, które możecie zamieścić na liście do zobaczenia podczas Waszego pobytu w Toskanii.

A jeśli szukacie przewodnika, zapraszam do kontaktu.

MACHIAVELLI – FLORENCJA


Machiavelli – Portret

Niccolò Machiavelli (1469-1527) to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci czasów renesansu. Czasów, w których sojusze i stronnictwa zmieniały się z dnia na dzień, a jedyną szansą na zapewnienie silnego państwa było często oddanie go w ręce jednej osoby.

Machiavelli przeszedł do historii jako autor traktatu “Książę”, który pokazuje jak dojście do władzy ”idealnego“ władcy powinno opierać się na użyciu wszelkich dostępnych mu środków i jak moralność nie ma znaczenia w sukcesie politycznym, a może być tylko przeszkodą. Książka rewolucyjna i opierająca się na obserwacjach władców i przywódców tamtych czasów. Trudno powiedzieć czy były to poglądy podzielane przez autora czy tylko wynik jego analiz i obserwacji.

Z tego co wiemy, Machiavelli był republikaninem i słono zapłacił za swoje poglądy po powrocie do władzy dynastii Medyceuszy. Został oskarżony o spisek, wtrącony do więzienia i poddany torturom. Sprytem i inteligencją zdołał wkupić się jako tako w łaski rządzących we Florencji i ostatnie lata spędził głównie pisząc i studiując. Jego dzieła trafiły na Indeks kościelnych Ksiąg Zakazanych, a po śmierci dużo upłynęło czasu, zanim, podobnie jak Galileuszowi, postawiono mu oficjalny grób w kościele Santa Croce.

Macie ochotę odwiedzić kilka miejsc we Florencji związanych z jego osobą? Zaczynamy.



1. Palazzo Vecchio i Piazza della Signoria
To tutaj prawdopodobnie Machiavelli spędził najszczęśliwsze lata swojego życia (1498-1512), pełniąc funkcję sekretarza i kancelariusza Republiki we Florencji. Medyceusze zostali wygnani z miasta w 1494 roku, a czteroletnia władza dominikańskiego zakonnika: Girolamo Savonarola zakończyła się jego publiczną egzekucją na placu.
Miasto przez krótki czas stało się republiką, próbując opierać się wszelkim zagrożeniom w bardzo niepewnych latach na półwyspie Apenińskim.

Machiavelli zajmował się głównie sprawami wojskowymi i co ciekawe, jego zdaniem, w przeciwieństwie do powszechnej opini, każde państwo powinno było posiadać własną armię a nie płatnych najemników. On sam reklutował żołnierzy, których parada odbyła się na placu Signoria przed Palazzo Vecchio w 1505 roku i uczestniczył w wyprawach militarnych, na przykład w podboju Pizy.


Egzekucja Savonaroli, Piazza della Signoria

2. Miejsce śmierci Savonaroli
Tuż przed Palazzo Vecchio i pomnikiem Judyty, dłuta Donatella, znajduje się okrągły napis, upamiętniający skazanie na śmierć Girolamo Savonarola i dwóch braci z klasztoru San Marco. Zostali oni najpierw powieszeni, a potem spaleni na stosie rankiem 23 go maja 1498 go roku. Niccolò Machiavelli, aczkolwiek w jednym z listów krytykuje poczynania zakonnika, na pewno znajdował się pod wrażeniem jego charyzmy i umiejętności przemawiania.

Przez cztery lata, Savonarola oddziaływał wielki wpływ na mentalność Florentyńczyków i rządził miastem. Krytykował rozwiązość, organizował stosy, na których palono książki i klejnoty, sprawiając, iż wielu mieszkańców powróciło do fanatycznej wiary chrześcijańskiej. Nawet artyści tacy jak Botticelli czy Michelangelo byli pod dużym wpływem kazań dominikanina i obawiali się przepowiadanej przez niego Apokalipsy końca wieku. Dopiero ekskomunika paieża sprawiła, iż Savonarola został skazany na śmierć, a miasto powróciło do normalnego stylu życia.



3. Więzienie Stinche (na zdjęciu)
Po powrocie do władzy Medyceuszy, Niccolò został oskarżony o uczestnictwo w spisku, wtrącony do więzienia i poddany torturom. Na zdjęciu widać jak wyglądało to miejsce jeszcze w 19 tym wieku, wcześniej było ono otoczone fosami z wodą i nazywane wyspą Stinche. Dzisiaj już nie istnieje, tutaj znajduje się teraz teatr Verdi. A na rogu ulicy Ghibellina, widnieje ołtarzyk-tabernacolo, przed którym skazani na śmierć mogli się zatrzymać i po raz ostatni pomodlić.



4. Galeria Uffizi
W jednej z nisz muzeum Uffizi, możemy zobaczyć posąg Machiavellego, wykonany przez Lorenza Bartolini w 1846 roku. Wszystkie rzeźby w niszach galerii zostały dodane dopiero w pierwszej połowie 19 go wieku. Mają one celebrować tylko sławnych Toskańczyków, wśród nich: Dante, Michał Anioł, Leonardo Da Vinci, Galileusz i wielu innych.
Rzeźbiarz, jak pokazują rysunki dostępne w archiwach, poważnie podszedł do swojego zadania i dokładnie oddał ubiór i fizjonomię Machiavellego. Jest on pokazany w momencie refleksji i z półuśmieszkiem, tak jakby planował jakieś sprytne posunięcie w tajemnicy.

machiavelli grob santa croce
Machiavelli, grób w kościele Santa Croce

5. Kościół Santa Croce
Kiedy Machiavelli umarł w 1527 roku, jego nieukrywane antyklerykalne poglądy sprawiły, iż nie chciano zbudować mu grobu, a Medyceusze, dla których pracował przez ostatnie lata życia, znajdowali się w niełasce i poza miastem. Trzeba było poczekać na epokę Oświecenia i na wstawiennictwo Anglika, George Nassau Clavering-Cowpera, który podróżował jak wielu arystokratów w tamtych czasach po Europie i zastanawiał się dlaczego tak wielki myśliciel nie ma swojego grobu w kościele. Był on wielkim zwolennikiem Machiavellego, został we Florencji i przyczynił się do powstania jego nagrobku. A biskup Scipione de Ricci, który chwalił się pokrewieństwem z Niccolò, wygodnie stwierdził, iż ten nawrócił się przed śmiercią, co daje mu prawo bycia pochowanym oficjalnie w kościele.

Grób jest jednym z najbardziej udanych w Santa Croce, figura Polityki, dłuta Innocenzo Spinazzi, siedzi na książce, w prawej ręce trzyma podobiznę autora, a w lewej symbolicznie opuszczoną broń. Napis umieszczony na nagrobku przeszedł do historii: „Tanto nomini nullum par elogium” czyli Dla takiego wielkiego imienia, nie istnieje godna pochwała.

Gdyby Machiavelli mógł wybrać, może chciałby takie napisane przez niego epitafium: “Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie”.

Chcesz zwiedzać Florencję lub inne miasta z przewodnikiem? Zapraszam do kontaktu.