FONTANNA NEPTUNA WE FLORENCJI

Fontanna Neptuna we Florencji

We Florencji, w przeciwieństwie do Rzymu, mamy niewiele fontann, ale ta na Piazza della Signoria, przed pałacem rady miejskiej: Palazzo Vecchio, czyli Fontanna Neptuna, dorównuje rozmiarem i pięknem wielu fontannom ze stolicy Włoch.

W 1559 roku Cosimo I z Medyceuszy, despotyczny władca Florencji ogłosił konkurs na projekt pierwszej fontanny publicznej w mieście. W konkursie wzięło udział wielu ówczesnych artystów: Benvenuto Cellini, autor Perseusza; Baccio Bandinelli, autor Herkulesa przed wejściem do Palazzo Vecchio; Vincenzo Danti; utalentowany młody Giambologna i architekt i rzeźbiarz Bartolomeo Ammannati. To właśnie majestatyczny projekt Ammannatiego przypadł najbardziej do gustu Kosmie I. W tym samym roku, udało mu się podbić Sienę, trwał rozwój miasta portowego Livorno i tworzenie nowego zakonu morskiego pod patronatem Św. Stefana. Te właśnie osiągnięcia miały zostać pokazane w prawie sześciometrowej, dumnej sylwetce Neptuna, władcy mórz i oceanów. Podobno Cosimo kazał nawet uwiecznić własną fizjonomię w rysach twarzy Neptuna.

Fontanna Neptuna we Florencji, twarz Neptuna

Rzymski odpowiednik Posejdona, został przedstawiony zgodnie z przyjętą symboliką. Stoi on na rydwanie, w prawej ręce dzierży trójząb, a u jego stóp stoją trzy trytony i grają na piszczelach. Cztery dzikie rumaki lub raczej hippokampy, z rozwianymi grzywami ciągną rydwan, którego koła ozdobiono znakami zodiaku. Cała fontanna, wraz z ośmioboczną wanną, została wykonana z różnego rodzaju marmurów, na przykład biały pochodził z Carrary, a różowy z okolic Sieny. Na brzegach wanny przedstawiono czterech pomniejszych bogów: Tethys, Okeanos, Nereus i Doride w otoczeniu satyrów, faunów i nereid morskich.

Wodę do fontanny sprowadzono za pomocą specjalnej instalacji i akweduktu od źródła Ginevry, niedaleko zachodniej części miasta. Ammannati pracował nad rzeźbą Neptuna przez 5 lat i została ona zainaugurowana 10 go grudnia 1565 roku, w dzień ślubu pierworodnego syna Kosmy, Franciszka z Joanną z Habsburgów.

Fontanna Neptuna we Florencji, znaki zodiaku

Fontannę zakończono 10 lat później, a nad figurami z brązu pracował inny artysta Giambologna. Co ciekawe, w tych samych latach Giambologna zajmował się również inną fontanną, obok piazza Maggiore w Bolonii i to on sam zaprojektował tym razem figurę boga. Florentyńczykom natomiast nie spodobała się rzeźba Neptuna, Ammannatiego i widząc ją po raz pierwszy w świetle nocnym, nazwali ją Biancone czyli w wolnym tłumaczeniu: Białacz. Rzeźbiarz został skrytykowany za zmarnowanie marmuru takim oto wierszykiem: “O Ammannato, o Ammannato, quanto bel marmo t’hai sciupato“. Brązowe figury Giambologni, o wydłużonych, eleganckich formach i pozycjach zainspirowanych sztuką Michała Anioła, zachwyciły natomiast wszystkich oryginalnością i wykonaniem. Do tego stopnia, iż jeden z satyrów został wykradziony podczas karnawału w 1830 roku i wywieziony prawdopodobnie za granicę. Do dzisiaj na jego miejscu stoi kopia a słuch po oryginale zaginął.

Fontanna Neptuna we Florencji, czyszczenie

Fontanna, przez wiele wieków, poniosła wiele szkód i została narażona na wiele zniszczeń i aktów wandalizmu. Przez wiele lat używano jej jako publicznej łaźni i miejsca do prania ubrań. W 2005 roku, w nocy, ktoś wspiął się na rzeźbę Neptuna i w obawie przed upadkiem chwycił za jego harpun i go połamał. W ostatnich latach nie działał już nawet system irygacyjny a cała struktura była w dość zanieczyszczonym stanie. Na szczęście, w 2017 roku zaczęto prace nad renowacją fontanny, zasponsorowane przez dom mody Ferragamo. Rada miejska przyznała specjalny “art bonus”, czyli ulgi podatkowe, wszystkim firmom, które zdecydowały się na odnowę dzieł artystycznych. Prace trwały dwa lata, wydano półtora miliona euro i zarówno marmury jak i brązy zostały dokładnie oczyszczone, używając techniki laserowej i specjalnych żywic oraz środków chemicznych. Odnowiono również całą instalację wodotrysków i od roku możemy ponownie podziwiać efekty, jakie przewidział architekt Ammannati.

KOPUŁA BRUNELLESCHIEGO WE FLORENCJI


Kopuła Duomo Florencja

ROCZNICA KOPUŁY 1420-2020

W tym roku (a dokładnie 7-go sierpnia) mija 600 lat od rozpoczęcia budowy jednego z architekturalnych cudów świata i symbolu Florencji czyli kopuły katedry Santa Maria del Fiore. Z tej okazji oczywiście podrożeje bilet wstępu (ironicznie), a ja chciałam Wam krótko przybliżyć jej historię i podać kilka ciekawostek. Mam nadzieję, że będziecie jeszcze bardziej się nią zachwycać a nazwisko Brunelleschiego wymieniać jednym tchem zaraz po Michelangelo i Leonardzie da Vinci. A może nawet przed!

Szkic Duomo Florencja


PROJEKT NOWEJ KATEDRY SANTA MARIA DEL FIORE
Budowę nowej katedry we Florencji, Santa Maria del Fiore, rozpoczęto pod koniec trzynastego wieku i już wtedy prawdopodobnie, pierwszy architekt, Arnolfo di Cambio uwzględnił przykrycie części centralnej kopułą. Następny budowniczy Francesco Talenti powiększył jeszcze bardziej projekt nowej świątyni i tym samym również przewidywane czaszkowate sklepienie. 

Wszystko to wyglądało bardzo pięknie w teorii, ale podczas gdy budowa katedry po wielkiej dżumie w 1348 roku posuwała się dość szybko do przodu, nad skrzyżowaniem nawy głównej i poprzecznej widniała wielka dziura. W rzeczy samej nikt za bardzo nie wiedział jak zabrać się za budowę tak ogromnej kopuły. Florentyńczycy wstydzili się takiego stanu rzeczy, szczególnie iż rywalizujące miasta Siena i Piza, w połowie czternastego wieku miały prawie zakończone przepiękne katedry.

Centrowanie do łuku

MUROWANA KOPUŁA BEZ PODPORY
Generalnie, od czasów antycznych, do budowy łuków i sklepień używano drewnianej podpory tak zwanego centrowania lub krążyny. Zdejmowano ją dopiero w momencie umieszczenia ostatniego elementu, “chiave di volta”, który unieruchamiał całą strukturę. W tym przypadku bęben, który miał podtrzymywać całą strukturę, ma około 43 metrów szerokości i znajduje się na wysokości 54 metrów. Zrobienie tak ogromnej drewnianej podpory było nie do pomyślenia! Trzeba było przewidzieć inne rozwiązania lub pomyśleć o wybudowaniu kopuły, która będzie podtrzymywać swój własny ciężar i niwelować siły parcia.

Kopuła Florencja katedra
Katedra Santa Maria del Fiore

KONKURS NA KOPUŁĘ W 1418 ROKU
Podczas konkursu w 1418 roku na najlepszy projekt, pojawiły się najróżniejsze pomysły. Jeden z “oryginalniejszych” mówił o wysypaniu katedry piaskiem, który będzie podtrzymywał całą kopułę podczas budowy i zostanie pozbierany po zakończeniu prac przez Florentyńczyków. Mieli oni być do tego zachęceni przez ukryte w środku monety.

Na szczęście w konkursie na projekt wziął udział Brunelleschi! Jego przedstawione pomysły niestety nie przetrwały do naszych czasów, więc nie wiemy co przekonało komisję, by to właśnie jemu przydzielić zadanie. Co ciekawe, miał on współpracować z Lorenzo Ghibertim, którego nie znosił. By pozbyć się niechcianego kolegi, zasymulował więc długą chorobę i kiedy przekonano się, iż bez Brunelleschiego, Ghiberti nie daje rady, zdecydowano się przyznać całkowity nadzór nad budową ”naszemu” sprytnemu Pippo.

FILIPPO BRUNELLESCHI (1377-1446)
Brunelleschi był z wykształcenia złotnikiem i rzeźbiarzem, a z powołania architektem. Podróżował wielokrotnie do Rzymu razem z jego młodszym przyjacielem Donatello, by studiować architekturę klasyczną. Szczególnie Pantheon i jego kopuła (aczkolwiek zbudowana zupełnie inaczej niż sklepienie florenckie i znacznie niższa), ciekawił go i fascynował. We Florencji postanowił sprostać wyzwaniu, którego nikt nigdy wcześniej nie podjął: zbudować ogromne czaszkowate sklepienie bez żadnej podpory, największą, aż do dzisiaj, murowaną kopułę na świecie.

Jodełka Kopuła Duomo Florencja

DWIE KOPUŁY
Kiedy obserwujecie kopułę z zewnątrz, nie wiecie, iż pod nią znajduje się drugie sklepienie, wewnętrzne. Obydwa są połączone żebrami z marmuru a dookoła żelaznymi pierścieniami, tworząc w ten sposób rodzaj szkieletu, który podtrzymuje cały ciężar ponad czterech milionów cegłowek. Taki rodzaj “gorsetu” pozwolił na stworzenie sklepienia, które nie zawaliło sie pod własnym ciężarem w czasie budowy.

Przyczynił się do tego również opracowany przez Brunelleschiego specjalny system kładzenia cegłówek na jodełkę. To wszystko możecie zaobserwować wchodząc na sam szczyt katedry. Będziecie wtedy przechodzić między dwoma kopułami, po schodach również zaprojektowanych przez genialnego architekta. Zobaczycie cegłówki wypalone pod jego nadzorem i ułożone w ten właśnie sposób, jak również zaprojektowane przez niego maszyny.




NOWE MASZYNY I ROZWIĄZANIA
Brunelleschi zaprojektował wiele nowych urządzeń do transportu materiałów, jak na przykład specjalne “koło-dźwig“, napędzane siłą zwierząt, dźwignice i nawet łodzie, do przewożenia materiałów budowlanych rzeką. Dla robotników wymyślił nowatorskie rusztowania, nieopierające się o ziemię lecz wkomponowane w budowane sklepienie i uformowane jak sieć pająka. Murarze, by nie tracić czasu, spędzali całe dni na wysokości, a bezpieczeństwo pracy było tak duże, iż w ciągu 16 lat, tylko jeden z nich zginął w wypadku.

Podobno to właśnie na rusztowaniach kopuły wymyślono przepis na tradycyjne danie toskańskie, do dzisiaj podawane w restauracjach – ”peposo”. Była to wieprzowina, pieczona na rozgrzanych cegłówkach i mocno przyprawiona pieprzem i czerwonym winem. Dzisiaj proponuje się wersję z mięsem wołowym.

TAJEMNICA POMIARÓW
Do dzisiaj pozostaje dla nas zagadką sposób dokładnych pomiarów nachylenia każdej ściany kaloty. Zazwyczaj w tamtych czasach do takich obliczeń używano sznurów, ale jest to trudne do zrozumienia, by tak skomplikowane matematyczne wyliczenia mogły zostać wymierzone właśnie w ten sposób. We Florencji, współczesny architekt Massimo Ricci zbudował kopułę w miniaturze w jednym z miejscowych parków. Użył on dokładnie takich samych metod i pomiarów jak Brunelleschi, niestety nie udało mu się obliczyć precyzyjnego nachylenia. Odsyłam poniżej do filmu na you tube z angielskimi napisami, który właśnie o tym opowiada.

Jodełka Kula Kopuła Duomo Florencja
LATARNIA I POZŁACANA KULA NA SZCZYCIE KOPUŁY
Latarnia, którą widzicie na samym szczycie kopuły została również zaprojektowana przez Brunelleschiego, choć nie ujrzał już on jej realizacji, bo zmarł w 1446 roku, kiedy dopiero zaczęto jej budowę. Na samym szczycie latarni znajduje się pozłacana brązowa kula i krzyż odlane przez warsztat Andrea Verrocchio. Marmurowa latarnia jest ważnym elementem, ponieważ niweluje siły parcia na zewnątrz do wewnątrz. 

SYMBOL FLORENCJI
Kopuła, zakończona w 1436 go roku stała się symbolem miasta, jego bogactwa i pomysłowości. Trzeba było poczekać na bazylikę Św. Piotra w Rzymie, by zobaczyć coś podobnego, ale i tak kopuła florentyńska przewyższa jej piękno. Sam Michał Anioł powiedział. “Jadę do Rzymu zrobić siostrę kopuły, ale nie piękniejszą.“
Nie ma takiej drugiej na świecie, obiektywnie podchodząc do tematu. Do dzisiaj, zbliżając się do Florencji, z oddali spostrzegamy czerwoną kopułę. Górowała ona kiedyś nad całą okolicą i była widoczna z odległości wielu kilometrów.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, odsyłam do linków na dole.
A ja zapraszam Was do zwiedzania Florencji i do zamawiania wcześniejszych biletów online na wejście na szczyt katedry- Duomo

LINKI
Informacje bardziej techniczne i podcast po polsku
Film po angielsku o budowie
Film z napisami po angielsku o eksperymencie budowania kopuły w miniaturze przez Massima Ricci