Uffizi co zobaczyć.
10 dzieł, które koniecznie powinniście zobaczyć w galerii Uffizi we Florencji z krótkim opisem.
Galeria Uffizi na zewnątrz – szesnastowieczny projekt Vasariego na biura administracyjne. Dwa skrzydła połączone w kierunku rzeki.
Jeśli zwiedzacie galerię Uffizi we Florencji na własną rękę, może być Wam trudno się zorientować, na co zwrócić szczególną uwagę. My, przewodnicy, odrabiamy za Was lekcję i dajemy Wam już gotową opowieść o kontekście historycznym, artystach i najważniejszych dziełach w muzeum.
Jeśli jednak z jakichkolwiek przyczyn, zwiedzacie sami, nie przegapcie tych dziesięciu miejsc – dzieł artystycznych.
Porządek chronologiczny.
1. Maestà Giotto – średniowiecze
2. Portret duków – Piero della Francesca
3. Botticelli – Wiosna i narodziny Wenus
4. Trybuna i jej rzeźby
5. Sala Leonarda da Vinci
6. Sala Michała Anioła i Rafaela
7. Sala Niobe
8. Bronzino – Portret Eleonory i portrety Medyceuszy
9. Tycjan – Wenus z Urbino
10. Caravaggio – Meduza i Bachus
1. MAESTÀ – GIOTTO, 1310
Jedna z pierwszych sal, którą zobaczycie na drugim piętrze zawiera trzy ogromne obrazy z trzech florenckich kościołów, namalowane mniej więcej w tych samych latach, na przełomie 13 go i 14 go wieku. Są to pierwsze przykłady dużego malarstwa na desce we Florencji, przedstawiające Madonnę z dzieciątkiem na tronie w otoczeniu aniołów i/lub świętych czyli w majestacie. Zwróćcie uwagę na różnicę między trzema malarzami: Cimabue, Giotto i Duccio di Buoninsegna. Kto z nich wprowadził coś nowego?
Tak, macie rację: Giotto, to on stwarza przestrzeń intuicyjną z głębią, maluje Madonnę z potężnym ciałem i różnicuje świętych i aniołów. Giotto przetłumaczył malarstwo z języka greckiego na łaciński, jak napisał o nim Vasari w biografiach artystów. Jego Maestà wisiała kiedyś w kościele Ognissanti we Florencji. Dzisiaj wciąż można tam zobaczyć krucyfiks Giotta.
2. PORTRET DUKÓW Z URBINO – PIERO DELLA FRANCESCA, 1467-1472
Być może widzieliście już te portrety na wielu reprodukcjach, są one dość znane. To jedyne dzieło Piero della Francesca, które mamy we Florencji. Autor cyklu fresków w Arezzo podsumował tutaj wszystkie nowinki renesansowe: perspektywa zbudowana matematycznie, przestrzeń, pejzaż z lotu ptaka, realizm postaci i bardzo jasne światło. Dodatkowo technika olejna, której Piero nauczył się od malarzy flamandzkich.
Portrety przedstawiają księcia Urbino, Federigo z Montefeltro i jego już zmarłą młodą żonę Battista Sforza. Ten dyptyk można było kiedyś zamknąć tak jak książkę. Z tyłu wozy alegoryczne, na których siedzą sportretowani z alegoriami cnót. Dla niej czystość, skromność i pokora, a dla niego męstwo, wstrzemięźliwość i sprawiedliwość.
W tej samej sali renesansowe obrazy Filippo Lippi i bitwa Paolo Uccello.
3. WIOSNA I NARODZINY WENUS – BOTTICELLI, 1482-84
Oczywiście tych obrazów nie da się przeoczyć! Są ogromne, znane i gromadzą się przed nimi tłumy.
W rzeczy samej, warto podejść do nich bardzo blisko, bo umieszczono je za szybą.
Sandro Botticelli interpretuje tutaj zainteresowania Akademii neoplatońskiej, założonej przez Medyceuszy. Połączyć chrześcijaństwo z filozofią grecką. W dużym skrócie, Wenus tak jak Chrystus jest prawdą i jej kontemplacja prowadzi do objawienia i poszukiwania wyższych ideałów.
Obydwa obrazy prawdopodobnie wisiały w prywatnej willi więc nie były widziane przez niechciane oczy. Jakież byłoby zgorszenie ludzi na widok nagiej kobiety i tematyki niereligijnej.
Botticelli wykształcił własną, łatwo rozpoznawalną stylistykę, która straciła popularność pod koniec 15 go wieku. Malarz zmarł w zapomnieniu i przywrócono go do chwały dopiero w 19 tym wieku.
Czytaj więcej o Wiośnie.
4. TRYBUNA I WENUS MEDYCEJSKA
Przed Trybuną zazwyczaj stoi kolejka, choć można czasami ją ominąć i zaglądnąć z boku. Co tam takiego jest? Dzisiaj stoją tam najlepsze rzeźby kolekcji medycejskiej, w tym Wenus, oryginał grecki. Kiedyś ośmiokątna Trybuna była pierwszym zalążkiem muzeum jakim stanie się Uffizi, wypełniona najlepszymi obrazami, statuetkami, rzeźbami grecko-rzymskimi i etruskimi.
Pomieszczenie zaprojektował Buontalenti dla syna Kosmy I go, Franciszka w kolorach i z elementami odnoszącymi się zarówno do herbu dynastii jak i do czterech żywiołów.
W środku wyksponowany również Tańczący faun, Dwaj Walczący, Ostrzący Nóż, najlepsze marmurowe posągi jakie udało się wykupić Medyceuszom w Rzymie, gdzie co rusz w 16 tym wieku wydobywano spod ziemi antyki.
Wyobraźcie sobie, iż w 19 tym wieku to głównie rzeźby przyciągały zainteresowanych do Uffizi.
Do Trybuny nie można wejść, aby zachować w jak najlepszym stanie je oryginalne wyposażenie i podłogę.
5. SALA LEONARDA DA VINCI
W tej sali aż! albo tylko 3 obrazy, przy których pracował Leonardo z Vinci. Artysta nie zostawił wiele dzieł, kilkanaście i wiele nie jest potwierdzonych dokumentami. Podobno praca nad nimi szła mu tak wolno i mozolnie, iż większość zamawiających z czasem się zniechęcała. W sali wisi jeden niedokończony obraz mistrza, Adoracja Trzech Króli, o o którym pisałam tutaj. Leonardo wyjechał do Mediolanu, gdzie dostał upragnione stanowisko inżyniera, stratega i scenografa na dworze księcia Ludovico il Moro. Florencja nie oferowała mu takich możliwości.
We Florencji przeżył lata młodości, ucząc się fachu artysty na warsztacie u Verrocchia. Możecie zobaczyć w sali jedną z pierwszych rozpoznanych interwencji młodego malarza, klęczącego aniołka na obrazie Chrzest Chrystusa. Prawdopodobnie Leonardo zajął się też pejzażem.
Naprzeciw, pierwsze potwierdzone indywidualne dzieło Leonarda, Zwiastowanie. Widać na nim, że Leonardo inaczej patrzy na świat, inaczej buduje kompozycję i inaczej maluje w porównaniu do swoich rówieśników. Właściwie malarstwo jest rezultatem i konsekwencją jego badań i eksperymentów, a nie na odwrót.
A dlaczego Mona Lisa jest w Luwrze a nie we Włoszech? Wiecie?
6. SALA MICHAŁA ANIOŁA I RAFAELA
W tej niedawno odnowionej sali, jak widać na zdjęciu, zawsze są tłumy. To dlatego, iż w jej centrum umieszczono jedyny potwierdzony obraz Michała Anioła tak zwane Tondo Doni (1508 rok) od okrągłego formatu i pary, która je zamówiła. Ich portrety, strategicznie powieszone obok, namalował nie kto inny a młody Raffaello Santi.
W sali królują więc dwaj mistrzowie, Michał Anioł, który wolał rzeźbić, ale nawet malując zmieniał ówczesne konwencje i Rafael, geniusz tonacji, oddania szczegółów i techniki malarskiej. Nie zapomniejcie spojrzeć też na jego Madonnę ze szczygłem, gdzie umiejętnie przejął kompozycję piramidalną, wprowadzoną przez Leonarda da Vinci.
Osoby zainteresowane Rafaelem powinny odwiedzić Galerię Palatyńską w Palazzo Pitti, gdzie znajduje się wiele jego arcydzieł.
7. SALA NIOBE
Prawie na końcu korytarza na drugim piętrze, znajdziecie salę Niobe. Charakteryzuje ją wystrój osiemnastowieczny ze stiukami i złoceniami. Do sali Piotr Leopold z dynastii Lorena, (ten który otworzył Uffizi jako muzeum publiczne) sprowadził cykl rzeźb kolekcji medycejskiej z Rzymu, ilustrujących tragiczny mit Niobe.Za próżność i chełpienie się licznym potomstwem, Leto ukarała Niobe i wysłała syna i córkę, Apolla i Artemidę, by wystrzelali wszystkie jej 14 dzieci z łuku.
W sali znajdziecie również ciekawy sarkofag rzymski i dwa ogromne obrazy Rubensa. Zamówiła je u malarza Maria Medycejska i miały one pokazywać cykl epizodów z życia jej męża, króla Francji, Henryka IV.
PIERWSZE PIĘTRO
8. PORTRET ELEONORY – BRONZINO, 1545
Nazywam się Eleonora, mam urodę, kasę, władzę, piękną suknię i masę dzieci. Eleonora z Toledo, żona Kosmy I go rzeczywiście miała wszystko oprócz zdrowia, poniewaz zmarła w wieku 40 lat na malarię razem z dwoma synami. Jeden widnieje z nią na tym portrecie.
Podobno właśnie w tej brokatowej sukni pochowano ją w krypcie kaplic medycejskich. Ubranie zdobi naszyjnik z pereł i pas z klejnotami, zaprojektowany przez złotnika Benvenuto Cellini. Na portrecie Eleonora ma wyglądać chłodno i dostojnie, jak wymagała tego ówczesna hiszpańska moda. Dodatkowo błękitne tło podkreśla jej dostojeństwo i niedostępność.
Obok Eleonory portrety niektórych dzieci, a niedaleko jej mąż Kosma I. Malarz Bronzino, stał się oficjalnym portrecistą dworu i ozdobił też dla Eleonory prywatną kapliczkę w Palazzo Vecchio.
9. WENUS Z URBINO – TYCJAN, 1538
Zdjęcie całościowe tego obrazu trudno znaleźć online . Pierwszy akt kobiecy w historii sztuki europejskiej, namalowany przez giganta renesansu, Tycjana Vecellio jest do dzisiaj ocenzurowany. Tytuł Wenus nadano obrazowi kiedyś właśnie z tego powodu.
Obraz został zakończony na życzenie księcia z Urbino, Guidobaldo della Rovere i wysłany w prezencie jego przyszłej młodej żonie. U jej stóp piesek – symbol wierności; w rękach, róże – symbol pasji, a w jednym uchu – ogromna perła, którą w tym wypadku trudno skojarzyć z cnotliwością.
Tycjan to główny przedstawiciel tonalizmu, z Wenecji, skupiającego się na kolorze, światłocieniu, technice olejnej. I to jest chyba najważniejszy aspekt tego obrazu, czerwień, odcienie bieli, zieleń, rozmycie się konturów… A kiedy mówimy o tycjanowskim kolorze i ideale piękna, to mamy na myśli właśnie taką modelkę, której malarz używał często do pozowania i którą możecie też zobaczyć na obrazie obok, Flora.
10. CARAVAGGIO – MEDUZA I BACHUS, 1596-98
Kończymy w wielkim stylu, bo patrząc na dwa arcydzieła Caravaggia, namalowane w latach 1596-98 na zamówienie jego protektora i mecenasa w Rzymie (być może kochanka) kardynała del Monte.
Meduza -Na dekoracyjnej tarczy, malarz przedstawia swoje własne oblicze w roli meduzy, która po ciosie herosa Perseusza wydaje ostatnie tchnienie. Na jej głowie wijące się węże, pokazane z niezwykłym realizmem. Caravaggio wykorzystuje wypukłość tarczy, aby stworzyć iluzję ruchu.
Bachus to bóg wina, rozkoszy i ekstazy. W jego roli, model i malarz, mieszkający z Caravaggiem, Mario Minniti. Z jednej strony mamy więc jego portret, nie ukrywający brudnego prześcieradła i paznokci, a z drugiej alegorię grecko-rzymskiego boga, z winem, winogronami i psującymi się owocami. Wyszukana aluzja do chrześcijaństwa? Zaproszenie do przyjemności? Czy dość czytelna aluzja homoerotyczna? A może wszystko w jednym?Caravaggia można podziwiać albo nie znosić. Ale trzeba zobaczyć.
Poczytaj więcej o Bachusie.
Powiedzmy, że to jest taki niezbędnik, najważniejsze rzeczy w galerii Uffizi, którą można zwiedzać nawet cały dzień.
Zapraszam do zwiedzania Uffizi ze mną, kontakt.
Oficjalna strona Uffizi: www.uffizi.it
Lektura
Przewodnik oficjalny po Uffizi, wydanie po włosku, angielsku i w winnych językach, z 2017 go roku, Giunti, Firenze Musei